Izrael przeprowadził trzy naloty na Syrię: Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka podaje, że celem rakiet były budynki wywiadu, służby celnej i kwatery głównej wojska w Damaszku. Zaatakowano też ośrodek badawczy w syryjskiej stolicy, gdzie irańscy naukowcy opracowywali pociski rakietowe – podał Reuters. Atak nastąpił kilka godzin po tym, jak rebelianci opanowali stolicę Syrii. Według doniesień medialnych dotychczasowy prezydent Syrii Baszar al-Asad opuścił Damaszek. Miał wylecieć samolotem w nieznanym kierunku.
Jak premier Izraela ocenia upadek reżimu w Syrii? Benjamin Netanjahu stwierdził, że obalenie prezydenta Baszara al-Assada i zdobycie Damaszku przez rebeliantów to „historyczny dzień w historii Bliskiego Wschodu”. Podczas wizyty przy granicy z Izraela z Syrią, na górze Bental, podkreślił, że nastąpiło to po ciosach zadanych przez Izrael zwolennikom Assada – Iranowi i Hezbollahowi w Libanie. – Reżim Assada jest centralnym ogniwem irańskiej osi zła: ten reżim upadł – powiedział. Izrael zdecydował o zajęciu syryjskiej strony obszaru góry Hermon i ustanowieniu tam strefy buforowej. Armia izraelska wydała ostrzeżenie dla mieszkańców przygranicznych wiosek.
Decyzje Izraela: Premier Netanjahu nakazał rozmieszczenie wojsk w strefie buforowej między Izraelem i Syrią na Wzgórzach Golan, by zapewnić bezpieczeństwo swojego kraju. Jak dodał, Izrael „nie pozwoli żadnym wrogim siłom na osiedlenie się na granicy Izraela”. O rozmieszczeniu sił zbrojnych w monitorowanej przez ONZ strefie buforowej z Syrią mówił również minister obrony Izraela Israel Katz. Decyzję tłumaczył „względami bezpieczeństwa” i powiedział, że „chodzi o zapewnienie ochrony izraelskim społecznościom na okupowanych przez Izrael Wzgórzach Golan”.
Więcej informacji o Syrii przeczytasz w tekście Izabeli Alberczyk: „’Definitywny koniec’ reżimu Baszara al-Asada w Syrii. 'Nie ma opcji, żeby wrócił'”.
Źródło: „Times of Israel”, IAR
