Michał Kołodziejczak na Collegium Humanum?

Według doniesień Gońca prokuratura posiada zeznania co najmniej czterech osób, które miały załatwiać dyplomy dla Michała Kołodziejczaka na różnych uczelniach. Jedną z nich jest Bernard K. To właśnie on miał zanieść do rektoratu Collegium Humanum teczkę z dokumentami polityka. Zdaniem dziennikarzy zostały one złożone w styczniu 2024 r. Z kolei 7 lutego wiceminister rolnictwa miał zostać wpisany na listę studentów wraz z dwiema innymi osobami. „Wszyscy otrzymać mieli licencjaty z zarządzania – w ekspertowym tempie, w czerwcu, ledwie po kilku miesiącach 'studiowania'” – napisał Goniec.

„Teczka” Michała Kołodziejczaka

W teczce Michała Kołodziejczaka miały znajdować się między innymi dokumenty potwierdzające jego tożsamość i edukację, czyli kopia dowodu osobistego i świadectwa dojrzałości oraz zaświadczenie o przyjęciu na studia od jednej ze śląskich szkół wyższych. Było ono bowiem potrzebne do przepisania zaliczeń zdobytych na poprzedniej uczelni. Wiceminister miał studiować na niej przez sześć semestrów. Jego nazwisko nie zostało jednak wpisane do systemu POL-on. Dodatkowo według Gońca dokument ze śląskiej uczelni był podpisany przez jej rektora w czasie, kiedy nie pełnił on już swojej funkcji. „Kołodziejczak miał zapłacić za studia 14 tys. zł oraz ok. 4 tys. zł dla Bernarda K. za dodatkową pomoc”. Dyplomu miał jednak nie uzyskać z powodu zatrzymania rektora Pawła C. Zdaniem dziennikarzy prokuratura może wkrótce wystąpić do Sejmu z wnioskiem o uchylenie immunitetu posła. Jak przekazała Wirtualna Polska, Michał Kołodziejczak powiedział, że „nigdy nie studiował na Collegium Humanum”.

Zobacz wideo Awantura w sejmie. Hołownia musiał wyłączyć Kołodziejczakowi mikrofon

Tak Michał Kołodziejczak mówił o wykształceniu

Warto zaznaczyć, że 9 lutego 2024 roku polityk był pytany w Radiu ZET o swoje wykształcenie. – Mam maturę, niedługo będę miał też kolejny etap edukacji za sobą – powiedział Michał Kołodziejczak. Prowadząca Beata Lubecka dopytała więc posła, czy zamierza studiować. – Tak, uczę się teraz – odpowiedział, a następnie przytaknął, że są to studia zaoczne. – Co pan tak nagle jakoś tak… – zaczęła Beata Lubecka. – Wie pani co, ja naprawdę bardzo poważnie podchodzę do tego, co robię. Każdego dnia, może nie tak jak prezydent Andrzej Duda, czegoś się uczę, ale dużo… – powiedział polityk, ale nie dokończył, ponieważ dziennikarka wtrąciła, że „przecież uczymy się do śmierci, taka jest prawda”. – Według Andrzeja Dudy tak. Uważam, że pewnie niekoniecznie – wymamrotał wiceminister.

Więcej informacji na temat Michała Kołodziejczaka znajduje się w artykule: „TV Republika ujawnia 'taśmy’ Michała Kołodziejczaka. 'Atak będzie jutro'”.

Źródła:Goniec, Radio ZET (YouTube), Wirtualna Polska

Udział
Exit mobile version