Szymon Hołownia na krótkiej liście do ONZ
Szymon Hołownia znajduje się na liście trzech głównych kandydatów na stanowisko Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców – ustaliła „Rzeczpospolita”. Dziennikarze nieoficjalnie ustalili również, że w przypadku ewentualnej porażki byłego marszałka Sejmu rząd nie będzie zabiegał dla niego o inne stanowisko. W związku z tym ma on nie być brany pod uwagę jako ambasador któregokolwiek kraju, co sugerowały wcześniejsze spekulacje medialne.
Kto sfinansuje podróże Hołowni?
Według doniesień „Rzeczpospolitej” podróże polityka w celu promowania swojej kandydatury sfinansuje Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Poparcie dla polityka miały zadeklarować już Litwa, Łotwa, Albania, Słowenia, Chorwacja oraz niektóre kraje afrykańskie (między innymi Zambia). Były marszałek Sejmu 5 października informował o trwających pracach nad poparciem Malawi, Wietnamu i innych państw ASEAN (Stowarzyszenia Narodów Azji Południowo-Wschodniej).
Szymon Hołownia: Szanse wzrosły
Przypomnijmy, że Szymon Hołownia 3 listopada poleciał do Etiopii. Powodem tej podróży była wizyta parlamentarna oraz starania Polski, aby Wysokim Komisarzem Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców został polski kandydat. – À propos samej kampanii, mogę powiedzieć z radością, chyba to jest wrażenie nas wszystkich, że te szanse polskiego kandydata, mnie w tym wyścigu, wzrosły w sposób znaczący – powiedział podczas konferencji (5 listopada) Szymon Hołownia.
Więcej informacji na temat Szymona Hołowni znajduje się w artykule: „Hołownia podpisał rezygnację. 'Odchodzę z pewną nostalgią i żalem'”.
Źródła: Rzeczpospolita, Sejm


