Mentzen: „Po alkoholu lepiej się rozmawia”

W rozmowie z Radiem ZET lider Konfederacji Sławomir Mentzen przyznał, że nie popiera pomysłu wprowadzenia zakazu alkoholu w Sejmie. Jego zdaniem wspólne spotkania posłów przy piwie pozwalają na budowanie relacji ponad partyjnymi podziałami. – Jeśli zabierze się możliwość spotkań przy piwie, to w ogóle stracimy ze sobą kontakt. W barze „za kratą” można poznać posłów z innych partii, wymienić się poglądami. Po alkoholu często lepiej się rozmawia – stwierdził. Mentzen dodał też, że zakaz uczyniłby Sejm „mniej ludzkim miejscem”. Odniósł się również do pomysłu partii Razem, która chce całkowitej prohibicji w budynkach parlamentu. – Będą chodzić po pokojach i walić w drzwi jak na wycieczkach? To niepoważne. Co Zandberga obchodzi, kto i z kim pije piwo? – ironizował polityk Konfederacji. 

Prohibicja po incydentach w hotelu sejmowym 

Debata o alkoholu w parlamencie wybuchła po raz kolejny po ujawnieniu przez media informacji o imprezie w hotelu poselskim z udziałem polityków PiS. Jak ustaliła „Rzeczpospolita”, posłowie świętowali zaprzysiężenie nowego prezydenta, a głośne śpiewy i kontrowersyjne przyśpiewki zakończyły się interwencją Straży Marszałkowskiej. Choć temat wzbudził kontrowersje w opinii publicznej, większość parlamentarzystów nie widzi potrzeby wprowadzania zakazu. W sondzie Radia ZET aż 88 procent respondentów opowiedziało się za zakazem alkoholu w Sejmie, jednak politycy różnych ugrupowań pozostają jednomyślni – to przesada. 

Zobacz wideo Chaos na posiedzeniu Sejmu. Awaria systemu i żarty Hołowni

Posłowie zgodni ponad podziałami 

Robert Telus z PiS uważa, że ograniczenia nie mają sensu. – Ja się obchodzę bez alkoholu, ale to byłaby przesada. Jak ktoś chce się napić piwa, to zrobi to w hotelu albo na mieście – stwierdził. Podobnego zdania jest Marcin Józefaciuk z Koalicji Obywatelskiej. – Hotel to nie jest Sejm. Nie widzę tu żadnego problemu – podkreślił. Bolesław Piecha z PiS dodał, że „lampka wina do kolacji nie jest problemem„, a Dariusz Wieczorek z Lewicy przypomniał, że zakaz i tak niczego nie zmieni. – Jak nie będzie piwa w restauracji, to wszyscy będą sami przynosić w torbach. Jak ktoś będzie chciał wypić, to wypije – ocenił. 

Więcej informacji o ostatnich aferach sejmowych znajdziecie tutaj: Media: Awantura w hotelu poselskim. „Pijana tłuszcza pod przywództwem Mateckiego”

Źródła:Gazeta.pl, Radio Zet, Onet

Udział
Exit mobile version