USA. Pracownik amerykańskiego rządu oskarżony o zabójstwo nienarodzonego dziecka
38-letni mieszkaniec Teksasu Justin Anthony Banta został aresztowany w piątek 6 czerwca. Mężczyznę oskarżono o morderstwo nienarodzonego dziecka oraz ukrywanie dowodów. Akt oskarżenia sformułowano na podstawie zeznań byłej dziewczyny 38-latka. Sprawa ma związek ze zdarzeniem, do którego doszło w ubiegłym roku.
Zabójstwo w USA. Partnerka oskarżonego poroniła
Z relacji kobiety wynika, że gdy Justin Anthony Banta dowiedział się o ciąży swojej dziewczyny, zaproponował jej pokrycie kosztów aborcji. Ówczesna partnerka mężczyzny powiedziała mu jednak, że chce urodzić dziecko. Jak przekazała policja, po mniej więcej sześciu tygodniach ciąży kobieta poszła na badanie USG, które wykazało, że dziecko znajdowało się w dobrym stanie zdrowia. Kobieta zeznała, że tego samego dnia poszła z Bantą do kawiarni. Dzień później zaczęła odczuwać zmęczenie, zmagała się również z obfitym krwawieniem, co skutkowało wizytą na pogotowiu. Po kilku dniach kobieta poroniła.
Mężczyzna miał podrzucić swojej dziewczynie środek poronny
Była dziewczyna Banty sądzi, że doszło do poronienia, ponieważ gdy przebywali w kawiarni, 38-latek wrzucił potajemnie do jej kawy środek poronny „Plan C”. Kobieta powiedziała również, że Banta zasugerował jej, aby kupili ten środek, gdy dowiedział się o ciąży swojej ówczesnej partnerki.
Policja: Pracownik rządu USA zresetował telefon z dowodami
Z ustaleń policji wynika, że Justin Anthony Banta wykorzystał umiejętności informatyczne, które posiada, aby dokonać zdalnego resetu swojego telefonu. Zdaniem funkcjonariuszy oskarżony usunął w ten sposób kluczowe dowody związane ze sprawą. Właśnie dlatego oprócz zarzutu zabójstwa 38-latek usłyszał też zarzut ukrywania dowodów. Policja zaznaczyła, że trwają wciąż czynności dotyczące sprawy Banty.
Teksas ma restrykcyjne przepisy aborcyjne
Teksas należy do stanów, które posiadają najbardziej restrykcyjne przepisy w sprawie aborcji w USA. Obowiązuje tam niemal całkowity zakaz przerywania ciąży, z wyjątkiem skrajnych przypadków zagrożenia życia lub zdrowia kobiety. W 2022 roku w Teksasie przyjęto ustawę przewidującą surowe kary za przeprowadzenie aborcji. Przerwanie ciąży jest na mocy tych przepisów zagrożone grzywną w wysokości co najmniej 100 tysięcy dolarów oraz dożywotnim pozbawieniem wolności.
Więcej: Przeczytaj też artykuł „Niewyobrażalna zbrodnia w stanie Waszyngton w USA. 32-letni ojciec miał zabić swoje trzy córki”.
Źródła: CBS News, BBC, New York Post
