Co się stało: We wtorek 11 marca stołeczna komenda poinformowała, że policjanci ze Śródmieścia zatrzymali w Pruszkowie 37-letnią obywatelkę Ukrainy. Policjanci, podczas pracy nad sprawą kradzieży elektronarzędzi ze sklepu budowlanego przy Alei Jana Pawła II, ustalili tożsamość kobiety. W piwnicy jej mieszkania funkcjonariusze znaleźli i zabezpieczyli skradziony sprzęt, który opiewa na kwotę około 10 tysięcy złotych. Kobietę przewieziono na komendę przy ulicy Wilczej, gdzie została przesłuchana i przedstawiono jej zarzuty za kradzież. Ukrainka przyznała się do winy i powiedziała, że „chciała się szybko wzbogacić„.
Udawała, że kasuje produkty: Jak ustalono, kobieta kilkukrotnie przyjeżdżała do sklepu luksusową limuzyną. Pewnego dnia udała się tam ze swoim partnerem. „Podejrzana w pojedynkę najpierw prawidłowo zeskanowała w kasie samoobsługowej jedno pudełko ze sprzętem. Następnie udawała, że skanuje czytnikiem kolejne pudełka, spoglądając kątem oka na stojącą nieopodal ekspedientkę. Finalnie wyszła ze sklepu z torbą, do której włożyła kilka sztuk elektronarzędzi, w rzeczywistości płacąc tylko za jedno” – czytamy w policyjnym komunikacie. Grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności. Sprawę nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście-Północ.
Przeczytaj również: „Zbierał paragony klientów i dokonywał fikcyjnych zwrotów. Ukradł ponad 50 tys. zł”.
Źródło: Policja
