Podczas swojej wizyty w Kędzierzynie-Koźlu Rafał Trzaskowski nawiązał do barw flagi RP, symbolizujących m.in. odwagę i czystość. Jak mówił, tylko wtedy jesteśmy silni, gdy te dwie „drogie dla nas wartości ze sobą współistnieją”.
– Chciałbym, żebyśmy o tym nie zapomnieli. Również w kampanii wyborczej, w której jest tak wiele wrzasku, tak wiele dezinformacji, tak wiele kłamstw i nieprawdy, że czasami warto przypomnieć te wartości najważniejsze – zapewniał.
Mieszkanie Karola Nawrockiego. Rafał Trzaskowski komentuje
Słowa kandydata KO na prezydenta można odebrać jako aluzję do sprawy drugiego mieszkania Karola Nawrockiego, któremu politycy koalicji rządzącej zarzucają kłamstwo i wykorzystanie starszego mężczyzny celem wzbogacenia się.
Trzaskowski przekonywał, że przyszłym prezydentem RP powinna zostać osoba nie tylko wolna od nacisków, ale i działająca z czystymi intencjami.
– W momencie, kiedy obserwujemy to, co się dzieje w tych ostatnich dniach… Tak, prezydent RP powinien być osobą, która będzie niezależna, będzie działać ponad podziałami, ale musi być również osobą uczciwą i bezinteresowną. I o tym właśnie, o trosce, o empatii warto dzisiaj mówić, dlatego, że bez troski i empatii, bez wartości polityka staje się po prostu czystym cynizmem, a my nie chcemy cynicznych polityków, którzy jedno mówią, a drugie robią – dodał.
W opinii włodarza Warszawy dziś najważniejsze jest to, by być wiarygodnym, podczas gdy wciąż są tacy politycy, którzy „uczą nas jak żyć, ale potem okazuje się, że z uczciwością, z przejrzystością mają bardzo mało wspólnego”.
– Te wybory, które nadchodzą również o tym są. Jakiego rodzaju Polskę wybierzemy? Czy wybierzemy Polskę, która jest Polską tolerancyjną, która jest otwarta na innych, na dialog? Polskę, w której premiuje się uczciwość, a nie cwaniactwo? W której premiuje się właśnie bezinteresowność, uważność, troskę dla drugiego człowieka? O tym również są te wybory i pamiętajcie o tym, kiedy będziemy szli do urn wyborczych już za kilkanaście dni – apelował.
Mieszkanie w zamian za opiekę. Jerzy Ż. trafił do DPS
Sprawa drugiego mieszkania Karola Nawrockiego od kilku dni jest kampanijnym tematem numer jeden. Według doniesień Onetu, kandydat PiS odkupił mieszkanie starszego mężczyzny w zamian za opiekę nad nim; ostatecznie jednak Jerzy Ż. trafił do domu opieki społecznej, gdzie utrzymuje go miasto Gdańsk.
Dziennikarze ustalili, że Ż. to schorowany 80-latek, który kawalerkę sprzedał Nawrockim w 2017 r.
„Nie ulega wątpliwości, że w tej chwili Nawrocki panem Jerzym się nie opiekuje ani mu nie pomaga. Ustaliliśmy, że mężczyzna został umieszczony w jednym z państwowych DPS-ów w Gdańsku i to pracownicy tej placówki się nim zajmują” – napisał portal.
Rzeczniczka sztabu Nawrockiego Emilia Wierzbicki w opublikowanych w sieci oświadczeniach przekonywała, że Ż. to sąsiad prezesa IPN, któremu ten od wielu lat pomaga oraz że to Nawrocki dał seniorowi pieniądze na wykup mieszkania, a ten obiecał później przekazać je kandydatowi na prezydenta.
Zaznaczyła, że Nawrocki nigdy w tym mieszkaniu nie mieszkał, nie wynajmował, ani nie czerpał z niego jakiejkolwiek korzyści majątkowej, a opłaty za nie uiszcza do dziś, natomiast dysponentem mieszkania jest wciąż pan Jerzy. „Kontakt z panem Jerzym urwał się w grudniu 2024 roku. (…) Karol Nawrocki próbował odnaleźć go poprzez sąsiadów i znajomych, jednak bezskutecznie” – napisała rzeczniczka Nawrockiego w oświadczeniu.
Okazuje się, że senior trafił do DPS osiem miesięcy przed wspomnianym przez rzeczniczkę rzekomym momencie urwania kontaktu Nawrockiego z mężczyzną.
We wtorek Karol Nawrocki odniósł się do sprawy w programie Bogdana Rymanowskiego oraz opublikował swoje oświadczenie majątkowe. Wynika z niego, że jest właścicielem dwóch mieszkań oraz odziedziczy połowę mieszkania po swojej mamie.
Wybory prezydenckie 2025. Lista kandydatów
Marek Woch (kandydat Bezpartyjnych Samorządowców)
Najnowsze informacje o sondażach, kampanii i przebiegu głosowania publikujemy w naszym raporcie specjalnym – Wybory prezydenckie 2025.