Żurek ocenia zmiany w wymiarze sprawiedliwości
Dwa lata po wyborach parlamentarnych, w których Prawo i Sprawiedliwość straciło władzę i nie stworzyło rządu na trzecią kadencją, obecny minister sprawiedliwości wystawił ocenę rządowi koalicyjnemu za przywracanie praworządności. To 3 plus. – Myślę, że chciałbym dociągnąć do takiego mocnego 4 plus, a nawet 5 minus – mówił Waldemar Żurek w RMF FM. – Były dwie różne wizje. Pierwsza wizja mojego poprzednika [Adama Bodnara – red.], który rozpoczął w bardzo trudnym momencie. Udało się złapać byka za rogi, jeśli chodzi o prokuraturę, ale to był początek drogi (…). W prokuraturze bardzo dużo się zmienia, ale to jest instytucja ogromna – dodał minister w środowym wywiadzie. Jego zdaniem wśród rządzących panowało przekonanie, że „wybory prezydenckie otworzą nam bramę szerzej i będziemy mogli już być po kilku ustawach”. – Myślę, że tak by było, ale nie jest – stwierdził.
Żurek o zmianach w prokuraturze
Minister podkreślił w RMF FM, że nadal ma pięciu zastępców Prokuratora Generalnego powołanych przez Zbigniewa Ziobrę. – W prokuraturze bardzo dużo się zmienia, ale jest to instytucja ogromna i hierarchicznie podporządkowana. (…) Komisja bardzo intensywnie pracuje nad zmianą ustawy o prokuraturze, ale ja chciałbym przysiąść nad regulaminem prokuratury – powiedział Żurek. Zgodził się z prowadzącym, że w wymiarze sprawiedliwości panuje nadal chaos. – To że będzie chaos, to ja mówiłem kilka lat temu (…). Jesteśmy teraz w epicentrum, ale pokazałem ustawę, zrobiłem ją właściwie po dwóch miesiącach urzędowania i ona jest kompleksowa. Ona ten chaos ma załagodzić – zaznaczył. Podkreślił, że jeśli prezydent jej nie podpisze, to będzie musiał poinformować o tym swoich wyborców i pokazać, jaka jest jego propozycja w tej sprawie.
Założenia tzw. ustawy praworządnościowej
Minister sprawiedliwości zaprezentował w piątek 9 października projekt tzw. ustawy praworządnościowej, która ma uporządkować chaos prawny w Krajowej Radzie Sądownictwa. – Chcemy przywrócić prawidłowe funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości – powiedział Waldemar Żurek i dodał, że projekt jest zgodny z Konstytucją RP i unijnym prawem oraz uwzględnia stanowisko Komisji Weneckiej. Zgodnie z nim tzw. neosędziowie będą podzieleni na trzy grupy. Pierwsza – zielona zrzesza młodych sędziów po szkole, którzy pozostaną na stanowiskach. Druga grupa – żółta to sędziowie, awansowani przez tak zwaną neoKRS w ciągu dwóch lat wróciliby na poprzednie stanowiska, ale mogliby brać udział w konkursach na obecnie piastowane. Ostatnia grupa – czerwona – to sędziowie, którzy nie mogliby orzekać w Sądzie Najwyższym i Naczelnym Sądzie Administracyjnym oraz prokuratorzy i radcowie prawni przyjęci na stanowiska sędziowskie.
Czytaj również: „W Małopolsce znaleziono trzy ciała. Trwa obława na 25-latka”.
Źródło:RMF FM