Radosław Sikorski o Ukrainie: Szef polskiego MSZ podkreślił, że „prezydent USA jest przywódcą wolnego świata, a Władimir Putin jest wyrzutkiem i oskarżonym zbrodniarzem wojennym za kradzież ukraińskich dzieci”. – Sugerowałbym, że Putin musi zasłużyć na szczyt, bo jeśli uzyska go zbyt wcześnie, to wyniesie go to ponad jego znaczenie i da mu złe wyobrażenie o sytuacji – podkreślił. Jak ocenił, „to nie jest Putin, którego prezydent Trump znał w swojej pierwszej kadencji”. Wskazał także, że Ukraina jest w stanie nadal walczyć, a Rosja jest obecnie w złej sytuacji, ponieważ jej gospodarka idzie na dno.

Zobacz wideo Spotkanie Duda-Zełenski w Warszawie. „Rosja powinna ponieść koszty odbudowy Ukrainy”

Rano w Davos w podobnym tonie wypowiedział się także Andrzej Duda: Prezydent przekonywał, że należy sprawić, aby „Putin błagał Ukrainę i jej sojuszników, by mógł przy tym stole zasiąść”. Z kolei szef NATO Mark Rutte przestrzegał uczestników spotkania, aby „nie zasiadać do stołu negocjacyjnego bez Putina”, tzn. nie rozważać możliwych ustępstw ze strony Ukrainy przed rozpoczęciem negocjacji.

Tymczasem Donald Trump wezwał Rosję do zakończenia wojny w Ukrainie: Zagroził, że w przeciwnym razie będą nałożone nowe sankcje i cła. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow przekazał już, że Rosja „uważnie rejestruje wszystkie niuanse i pozostaje gotowa do dialogu”. – Czekamy na sygnały, które jeszcze nie nadeszły – stwierdził. 

Więcej: Przeczytaj również artykuł Maćka Kucharczyka „Szef estońskiego MON mówi nam, jak poradzić sobie z Rosją. Trzy sprawy”.

Źródła: IAR, TVN24

Udział
Exit mobile version