Służby otrzymały zgłoszenie o sprawie w niedzielę przed godz. 18. Z policją w Bytowie skontaktowała się matka 12-latka, informując, że dziecko straciło przytomność w przydomowym basenie.
– Do zdarzenia doszło na terenie jednej z posesji w powiecie bytowskim. Na miejsce natychmiast skierowano policjantów, w tym grupę dochodzeniowo-śledczą. Pomimo intensywnej reanimacji, życia dziecka nie udało się uratować – przekazał w rozmowie z Radiem Gdańsk mł. asp. Piotr Sandak, pełniący obowiązki Oficera Prasowego Komendanta Powiatowego Policji w Bytowie.
Pomorskie. Matka znalazła ciało syna w basenie. Przyczyną mogło być porażenie prądem
Policjant dodał, że obecnie prowadzone są czynności pod nadzorem prokuratora, mające na celu ustalenie okoliczności zdarzenia. – Ze względu na dobro postępowania oraz szacunek dla bliskich, na tym etapie nie udzielamy dalszych informacji – podkreślił.
Nie podano jeszcze oficjalnej przyczyny śmierci, ujawni ją dopiero zaplanowana sekcja zwłok dziecka. Jednak jedna z hipotez mówi, że 12-latek mógł zginąć porażony prądem. Jak podaje Radio Gdańsk, basen miał być wyposażony w pompę podłączoną do sieci elektrycznej.