Do zatrzymania Jewgieniji Gucul doszło na lotnisku w Kiszyniowie, skąd miała lecieć do Stambułu. Funkcjonariusze przewieźli polityk do budynku Narodowego Centrum Antykorupcyjnego, gdzie usłyszała zarzuty. Przewodnicząca gagauskiej autonomii w Mołdawii oskarżana jest o naruszenia procedur zarządzania funduszami wyborczymi, nielegalne finansowanie kampanii w 2023 roku i fałszowanie dokumentów.

„Oczekuje się, że prokuratorzy w najbliższych godzinach postawią zarzuty podejrzanej i złożą wniosek do sądu o areszt tymczasowy. W tym przypadku działania zostały przeprowadzone pod kierownictwem proceduralnym prokuratorów z Prokuratury Miasta Kiszyniowa” – napisano w komunikacie, dodając, że polityk najbliższe 72 godziny spędzi w areszcie.

Protesty w Gagauzji po zatrzymaniu szefowej regionu

Po opublikowaniu informacji o zatrzymaniu Jewgieniji Gucul w wielu miejscowościach regionu zorganizowane zostały wiece poparcia dla polityk. Manifestanci przekonują, że przewodnicząca autonomii została zatrzymana ze względu na krytykę mołdawskiego rządu.

Gucul została przewodniczącą gagauskiej autonomii w Mołdawii wiosną 2023 roku. Jest działaczką opozycyjnej, otwarcie prorosyjskiej partii „Shor”. Ugrupowanie uznawane jest przez władze Mołdawii za niekonstytucyjne, a wobec liderów prowadzony jest szereg postępowań karnych.

Gagauzja to region, w którym od wielu lat władze starają się o bliską współpracę z Rosją. Przedstawiciele władz autonomii kilkukrotnie byli goszczeni w Moskwie, w tym również na Kremlu.

Jewgienija Gucul spotykała się m.in. z prezydentem Władimirem Putinem i szefem rosyjskiego MSZ Siergiejem Ławrowem.

Zatrzymanie Jewgieniji Gucul. Natychmiastowa reakcja Moskwy

Niedługo po ogłoszeniu zatrzymania gagauskiej polityk, głos w sprawie zabrała rzecznik MSZ Rosji Marija Zacharowa, która stwierdziła, że akcja ma charakter polityczny, a celem władz Mołdawii jest wyeliminowanie polityków, którzy chcą dobrej współpracy na linii Moskwa – Kiszyniów.

– Dla każdego bezstronnego obserwatora oczywiste jest, że najsilniejsza presja jest wywierana na tych mołdawskich polityków i dziennikarzy, którzy opowiadają się za budowaniem konstruktywnych relacji z Federacją Rosyjską. Jewgienija Gucul jest z pewnością jedną z nich – stwierdziła.

– Chciałabym mieć nadzieję, że w tej głośnej sprawie przestrzegane będą zasady legalności i demokracji, zwłaszcza te związane z ochroną praw i wolności człowieka – dodała.

Do sprawy krótko odniósł się także rzecznik rosyjskiego prezydenta Dmitrij Pieskow.

– Oczywiście potępiamy takie działania i uważamy, że Kiszyniów powinien porzucić takie metody i zapewnić swobodę działania wszystkim siłom politycznym w kraju – skomentował.

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebookui komentuj tam nasze artykuły!

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?

Udział
Exit mobile version