W skrócie
-
Biegli psychiatrzy uznali, że Mieszko R., oskarżony o zabójstwo pracownicy Uniwersytetu Warszawskiego, wymaga dalszej obserwacji psychiatrycznej.
-
Zdarzenie miało miejsce na początku maja; 22-letni student zaatakował portierkę siekierą, a także ranił pracownika Straży UW, który próbował pomóc ofierze.
-
Mieszko R. usłyszał cztery zarzuty: zabójstwo, usiłowanie zabójstwa, znieważenie zwłok oraz naruszenie nietykalności cielesnej policjanta.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Antoni Skiba poinformował, że wpłynęła opinia sądowo-psychiatryczna od biegłych. – Wynika z niej, że będzie konieczna dalsza obserwacja Mieszka R. – dodał.
Zaznaczył, że będzie ona przeprowadzona w innym zakładzie niż do tej pory przebywał mężczyzna.
22-letni student wydziału prawa UW Mieszko R. zaatakował na początku maja siekierą 53-letnią portierkę uczelni, która zamykała drzwi do Audytorium Maximum. Kobieta nie przeżyła ataku i zmarła na miejscu.
Zabójstwo na Uniwersytecie Warszawskim. Mieszko R. trafił na oddział psychiatryczny
Na pomoc kobiecie ruszył 39-letni pracownik Straży UW, któremu napastnik również zadał rany. Mężczyzna w stanie ciężkim trafił do szpitala.
Podejrzany został zatrzymany. W interwencji pomógł obecny na miejscu funkcjonariusz Służby Ochrony Państwa, który udzielił pomocy interweniującym pracownikom Straży Ochrony Uniwersyteckiej, a także udzielił pierwszej pomocy przedmedycznej rannemu pracownikowi. SOP była obecna na terenie kampusu w związku z udziałem ministra sprawiedliwości Adama Bodnara w wykładzie akademickim. Prokurator generalny przebywał w czasie ataku w innej części uczelni, a całe zdarzenie nie miało związku z jego wizytą.
Mieszko R. został aresztowany na trzy miesiące. Trafił na oddział psychiatryczny w Radomiu.
Zbrodnia na UW. Mieszko R. usłyszał cztery zarzuty
Końcem czerwca prokuratura informowała o postawieniu Mieszkowi R. czwartego zarzutu: naruszenia nietykalności cielesnej policjanta. Prokuratura podała szczegóły tego zajścia.
Mieszko R. zachował się agresywnie, przebywając 7 maja na Komendzie Rejonowej Policji Warszawa I przy ulicy Wilczej 21. „W trakcie zakładania mu kaftana bezpieczeństwa ugryzł go (funkcjonariusza policji – red.) w nogę” – podano.
R. nie przyznał się do popełnienia tego czynu. Odmówił również składania dodatkowych wyjaśnień. Za naruszenie nietykalności cielesnej policjanta grozi kara grzywny, ograniczenia lub pozbawienia wolności do trzech lat.
Wcześniej R. stawiano trzy zarzuty: dokonania zabójstwa kobiety, znieważenia jej zwłok oraz usiłowania zabójstwa pracownika Straży Uniwersyteckiej UW.