Do ataku na masowiec Eternity C z udziałem dronów morskich i łodzi doszło w poniedziałek. Agencja Reutera zwraca uwagę, że odnotowane cztery ofiary śmiertelne są pierwszymi ofiarami napaści na statki handlowe na Morzu Czerwonym od ponad roku. W 2024 r. łącznie zginęły w ten sposób cztery osoby.
Atak na masowiec na Morzu Czerwonym. Nie żyją cztery osoby
Do ataku na masowiec nikt do tej pory się nie przyznał, ale strzegąca bezpieczeństwa żeglugi w rejonie misja wojskowa Unii Europejskiej Aspides odpowiedzialnością za niego obarcza jemeńskich rebeliantów, którzy to potwierdzili w minionych dniach wcześniejszy atak na inną jednostkę handlową – Magic Seas.
Początkowo informacje mówiły o dwóch osobach zabitych, ale bilans wzrósł do czterech i niewykluczone, że jeszcze wzrośnie. Co najmniej dwie osoby są ranne. Na pokładzie znajdowało się 22 członków załogi, którym zalecono ewakuację. Nie wiadomo jednak, czy udało im się opuścić pokład.
Huti destabilizują światową żeglugę
W niedzielę Huti dokonali czterogodzinnego ostrzału wspomnianego Magic Seas, który finalnie zatonął. Wcześniej cała załoga zdołała opuścić statek.
Jemeńscy rebelianci od jesieni 2023 r. przeprowadzili ponad 100 ataków na statki na Morzu Czerwonym i w Zatoce Adeńskiej, deklarując, że wspierają w ten sposób walczący z Izraelem palestyński Hamas.
Jemeńscy rebelianci głoszą, że atakują tylko jednostki powiązane z Izraelem. Zarówno Magic Seas, jak i Eternity C pływały pod banderą Liberii i należały do greckich armatorów, których inne jednostki zawijały w przeciągu ostatniego roku do izraelskich portów – zaznaczył Reuters.
Jak przekazał agencji Jakob Larsen z branżowego stowarzyszenia armatorów BIMCO, od pierwszych ataków Huti ruch statków przez Morze Czerwone, które jest częścią jednego z najważniejszych morskich szlaków handlowych, zmniejszył się o połowę.
Huti atakują także bezpośrednio Izrael, który przeprowadził już kilka odwetowych uderzeń na tę grupę, ostatnie z nich w niedzielę wieczorem. Z Huti walczyła też międzynarodowa koalicja kierowana przez Stany Zjednoczone. USA rozpoczęły w połowie marca nową ofensywę, ale 6 maja zawarły rozejm z bojownikami. Rebelianci zaznaczyli, że nie obejmuje on ataków na cele izraelskie i zapowiedzieli ich kontynuację.