Ryanair to jedna z najpopularniejszych tanich linii lotniczych. Aby utrzymać swoje niskie ceny, spółka podejmuje różne kroki mające przyczynić się do optymalizacji ich usług. W ostatnim czasie wiele emocji budzą surowe kontrole wymiarów bagażu, ale duże nowości są dopiero przed nami. Tym razem jednak mają one zadbać o naszą wygodę.

Zobacz wideo Kiedy przysługuje nam zwrot kosztów, a kiedy odszkodowanie od przewoźnika? Ekspertka wyjaśnia

Ryanair, odprawa online będzie obowiązkowa. Już niedługo znikną papierowe karty pokładowe

Ryanair informował o planach wyeliminowania papierowych kart pokładowych już w marcu tego roku. Jak dowiadujemy się z opublikowanego wówczas komunikatu, od 3 listopada 2025 roku pasażerowie irlandzkich linii lotniczych będą zobowiązani do korzystania z elektronicznych kart pokładowych dostępnych przez aplikację na smartfonie. W rozmowie z „The Independent” szef firmy Michael O’Leary przekonywał, że 85-90 proc. ich pasażerów już i tak zjawia się na lotnisku ze smartfonami, a prawie 100 proc. je posiada. Odniósł się również do obaw związanych z brakiem dostępu do telefonu, np. w związku z jego zgubieniem lub rozładowaniem się baterii. O’Leary zapewniał, że o ile odprawimy się w aplikacji przed przyjazdem na lotnisko, to w takich wyjątkowych sytuacjach na miejscu otrzymamy bezpłatnie papierową kartę pokładową. Obecnie wiąże się to z opłatą w wysokości 20 funtów (około 98 zł).

Zmiany mają obowiązywać we wszystkich państwach obsługiwanych przez przewoźnika, poza Maroko i Albanią, przy czym ten drugi kraj zgodził się na wprowadzenie nowych warunków od marca przyszłego roku. Według Ryanair system online ma usprawnić odprawy, zmniejszyć opóźnienia samolotów, wyeliminować dodatkowe opłaty, a przy okazji zaoszczędzić 300 ton papieru rocznie. Co ważne, jeśli nie skorzystamy z odprawy w aplikacji, będziemy musieli dopłacić 55 funtów za odprawę na lotnisku (około 270 zł). To jednak nie koniec zmian.

Wymiary bagażu podręcznego Ryanair zmieniły się od września. Jest też nowy limit czasowy

Na początku tego miesiąca Ryanair przypominał, że od 3 września 2025 roku w ich liniach obowiązują nowe wymiary bezpłatnego bagażu podręcznego: 40 x 30 x 20 cm. Firma podkreśla, że to aż o 33 proc. więcej niż limit wyznaczony przez Unię Europejską (czyli 40 x 30 x 15 cm). Tymczasem BBC podkreśla, że za przekroczenie wyznaczonych wymiarów irlandzki przewoźnik pobiera do 75 euro (około 320 zł), w zależności od trasy i daty podróży.

Nowością wprowadzoną w tym roku w Ryanair jest także konieczność stawienia się na lotnisku co najmniej 40 minut przed planowanym odlotem. Portal ReFly podaje, że w przeciwnym razie grozi nam kara nawet do 100 euro (około 426 zł).

Zobacz też: Polacy robią coś, czego wcześniej unikali. Rekord, jakiego nie było od wejścia do UE

Źródło: Ryanair, „The Independent”, BBC, ReFly

Udział
Exit mobile version