-
Colossal Biosciences z Teksasu pracuje nad ratowaniem skrajnie rzadkich gatunków zwierząt z pomocą najnowszych technologii genetycznych.
-
Nowo powstały Species Reintroduction Fund ma wspierać przywrócenie naturze sześciu wybranych gatunków, które są bliskie wyginięcia.
-
Fundusz finansuje działania od analizy DNA poprzez reprodukcję aż po wypuszczenie osobników na wolność i ich monitoring.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
O Colossal Biosciences – teksańskiej firmy z Dallas – stało się głośno, gdy rozpoczęła bardzo kontrowersyjne prace nad przywróceniem do życia mamuta włochatego, zatem gatunku wymarłego wraz z końcem epoki lodowcowej. Gatunku z innego świata, innego ekosystemu i zupełnie odmiennego klimatu niż obecny.
Wątpliwości pogłębiło jeszcze bardziej głośne wskrzeszenie szczeniąt wilka straszliwego – drapieżnika współczesnego mamutom włochatym, także z epoki lodowcowej. Pokazane w kwietniu szczenięta wyglądały jak pokryte białym futrem wilki.
Colossal Biosciences chce ratować ginące zwierzęta
Wątpliwości są, a teksańska firma musi się zmagać z zarzutami, że tworzy mistyfikację i iluzję, a na dodatek iluzję zbędną, bo jakież jest dzisiaj miejsce w przyrodzie mamuta włochatego czy wilka straszliwego?
Colossal Biosciences broni się tym, że chce także odtworzyć zwierzęta wymarłe już w czasach współczesnych, głównie za sprawą człowieka. Na celowniku są takie nieistniejące już gatunki jak wilkowór tasmański (drapieżny torbacz uznany za wymarły w 1986 r.), moa nowozelandzki (ogromny nielot wybity przez Maorysów), dzięcioł wielkodzioby (prawdopodobnie wymarły na Kubie) czy dront dodo (nielotny gołąb wybity na Mauritiusie do XVIII w.).
To jednak zwierzęta już wymarłe, a Colossal Biosciences wielokrotnie podnosi argument, że odtwarzanie zanikłych już gatunków ma na celu w gruncie rzeczy opracowanie technologii, która pozwoli utrzymać przy życiu istniejące, ale ginące i rzadkie. Tak, aby żaden więcej nigdy już nie wymarł. Stąd nowy cel Amerykanów, którym jest przywrócenie naturze gatunków wciąż niewymarłych, ale bliskich tego stanu. Skrajnie rzadkich.
To dlatego Colossal Biosciences poinformowała o powołaniu do życia funduszu zwanego Species Reintroduction Fund. Jest on przeznaczony do ratowania ekstremalnie zagrożonych zwierząt, które dzięki niemu i genetyce mają zostać ocalone.
Przeznaczone na ten cel pieniądze mają sfinansować wszystkie etapy planu reintrodukcji gatunków – od analizy puli genetycznej po tworzenie i narodziny nowych osobników aż po wypuszczenie ich na wolność i monitoring w naturze. Monitoring genetyczny, a zatem pozwalający śledzić je wszędzie i zawsze, na lądzie, w powietrzu i wodzie.
To dość nowatorska koncepcja i nie wiadomo jeszcze, jak w detalach będzie realizowana. Na razie dyrektor generalny Colossal Ben Lamm mówi, że „Fundacja Colossal dąży do tego, aby wymieranie stało się przeszłością, a najlepszym sposobem na to jest powstrzymanie wymierania, zanim się zacznie”.
Sześć gatunków na liście Colossal Biosciences
Colossal Biosciences wytypowała sześć pierwszych gatunków bardzo rzadkich zwierząt, które zostaną objęte działaniem funduszu. To różnorodne kręgowce.
– Kondor kalifornijski. To jeden z wielkich kondorów Ameryki, który w 1987 r. został uznany za wymarły na wolności, czyli w zachodniej części Ameryki Północnej. Trwają próby przywrócenia tego mitycznego ptaka na terenach południowej Kalifornii i północnej Arizony w Stanach Zjednoczonych oraz w meksykańskiej Kalifornii Dolnej. Dla wielu przywrócenie kondora kalifornijskiego to wręcz rodzaj obsesji.

– Marmozeta czarna. Ta nieduża i pięknie ubarwiona małpa zachowała się jedynie na maleńkim obszarze niedaleko São Paulo w Brazylii. Ostatnim lasem, w którym mieszka ten ssak jest Park Narodowy Morro do Diabo. Do 1970 r. uważano ją za wymarłą, ale odnalazła się w tym brazylijskim lesie.
– Żółw norowy z gatunku Gopherus flavomarginatus, zwany żółwiem Bolsona. Największy z tych pustynnych żółwi Ameryki Północnej, który zamieszkiwał kiedyś Chihuahua w Meksyku. Odkryty został w 1959 r, ale jego środowisko zostało zniszczone. Dwadzieścia lat po odkryciu specjalnie dla tego żółwia utworzono rezerwat Bolson de Mapimí.
– Kiściec wietnamski. Piękny bażant endemiczny dla środkowego Wietnamu i ograniczony jedynie do rezerwatu Kẻ Gỗ w prowincji Hà Tĩnh. Jest skrajnie rzadki, niszczy go chów wsobny.
– Kikutnik z gatunku Atelopus spumarius, który żył tylko w Ekwadorze i wyginął w 2009 r. na skutek niszczenia środowiska i górnictwa. Trwają prace nad przywróceniem tej wspaniale ubarwionej żaby.
– Żyworódka z gatunku Skiffia francesae. To nieduża ryba karpieńcowata ograniczona jedynie do rzeki Rio Teuchtilan w zachodnim Meksyku. W 1996 r. uznana za wymarłą na wolności.
Na bazie tej listy Colossal Biosciences chce nawiązać współpracę z przyrodnikami z kilku państw i rozpocząć prace nad utrzymaniem i przywróceniem tych zwierząt naturze.