50 państw poparło stanowisko Polski

Tuż przed rozpoczęciem posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ Marcin Bosacki przekazał, że prawie 50 państw podpisało się pod oświadczeniem ws. Polski. Były to: Albania, Andora, Australia, Austria, Belgia, Bośnia i Hercegowina, Bułgaria, Kanada, Chorwacja, Cypr, Czechy, Dania, Estonia, Finlandia, Francja, Gruzja, Grecja, Niemcy, Węgry, Islandia, Irlandia, Włochy, Japonia, Korea Południowa, Łotwy, Liechtenstein, Litwa, Luksemburg, Malta, Mołdawia, Monako, Norwegia, Holandia, Nowa Zelandia, Portugalia, Rumunia, San Marino, Słowacja, Słowenia, Hiszpania, Szwecja, Szwajcaria, Ukraina, USA, przedstawicielstwo UE i Polska.


Zobacz wideo

Do potępienia ludobójstwa w Gazie Europę zobowiązuje prawo

Stanowisko ws. dronów: Cały region jest bliżej konfliktu niż kiedykolwiek

Marcin Bosacki odczytał także wspólne oświadczenie wymienionych państw. – Jesteśmy tutaj, aby wyrazić nasze głębokie zaniepokojenie i zwrócić uwagę społeczności międzynarodowej na kolejne rażące naruszenie prawa międzynarodowego i Karty Narodów Zjednoczonych, którego dopuściła się Federacja Rosyjska. (…) Drony, które stanowiły rzeczywiste zagrożenie dla ludności cywilnej, infrastruktury oraz bezpieczeństwa lotnictwa zostały zneutralizowane po raz pierwszy od początku pełnoskalowej inwazji Rosji przeciwko Ukrainie w 2022 roku – powiedział Bosacki. – Stanowi to nie tylko naruszenie prawa międzynarodowego, ale także destabilizującą eskalację, która powoduje, że cały region jest bliżej konfliktu niż kiedykolwiek w ostatnich latach – dodał. W kolejnym przemówieniu przyznał, że podjęto decyzję o rozpoczęciu rozmów, „aby zadeklarować, że niebo nad Polską zostało celowo naruszone przez Rosję„. – 19 dronów naruszyło naszą przestrzeń powietrzną (…). Mamy pewność, że polska integralność terytorialna została naruszona. Wiemy, że nie było to pomyłką. Polska razem z sojusznikami zadziałała spokojnie i zdecydowanie – powiedział Bosacki. Jak zapewnił, „są dowody na to, że są to rosyjskie drony – oznaczenia na nich”. W trakcie przemówienia polityk pokazał zdjęcia domu, który został zniszczony przez szczątki rosyjskiego drona oraz znalezione obiekty. – Wzywamy radę do zareagowania na kryminalne działania Rosji – zaapelował Bosacki. – Polska nie da się zastraszyć – podkreślił polityk. 

Rosja wypiera się odpowiedzialności za incydent

W trakcie posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ swoje stanowisko przedstawiła także Rosja, która zaprzeczała, jakoby miała odpowiadać za naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej. Przedstawiciel Moskwy starał się też obniżać znaczenie tego zdarzenia i podważał to, że drony były uzbrojone. – Polska pospiesznie obwiniła Rosję, nie prezentując jakichkolwiek na to dowodów. Uważamy, że jest to bardzo ważne, aby przeanalizować prawdziwy zakres incydentu i porównać to z politycznym clickbatem – stwierdził. – Nie jest tajemnicą, że Ukraina próbuje rozszerzyć terytorium tego konfliktu. Władze polskie w antyrosyjskim obłędzie były w stanie wspierać wszystkie cele władz w Kijowie. Warszawa ciągle próbuje angażować się w politykę eksalacji – powiedział później. Przypomnijmy, że polskie władze i służby potwierdziły, że były to rosyjskie bezzałogowce, podkreślając, że nie był to wypadek, a działanie celowe. – Maksymalny zasięg dronów użytych w tym ataku nie przekroczył 700 kilometrów, co fizycznie uniemożliwia im dotarcie na terytorium Polski. Pomimo bezpodstawności zarzutów, chcemy zapewnić kompleksowe i obiektywne wyjaśnienie tego, co się wydarzyło – przekazał Wasilij Nebenzia.

Posiedzenie zostało zwołane na wniosek Polski

W nocy z 9 na 10 września polską przestrzeń powietrzną naruszyło 19 dronów, które wleciały na nasze terytorium ze strony Białorusi i Ukrainy. W związku z tym złożono wniosek o zwołanie nadzwyczajnego sesji Rady Bezpieczeństwa ONZ. Poparło go pięciu europejskich członków Rady Bezpieczeństwa ONZ: Dania, Francja, Grecja, Słowenia i Wielka Brytania. Nie poparły go Stany Zjednoczone. Na sesji Polskę reprezentuje wiceminister spraw zagranicznych Marcin Bosacki. Szef MSZ Radosław Sikorski mówił wcześniej, że poprzez zwołanie Rady Bezpieczeństwa Polska chce przyciągnąć uwagi całego świata do bezprecedensowego ataku rosyjskich dronów na członka ONZ-u, Unii Europejskiej i NATO. 

Więcej na podobny temat przeczytasz w artykule: „NATO wzmocni wschodnią flankę. Ogłoszono inicjatywę 'Wschodni Strażnik'”.

Źródła: TVN24, IAR

Udział
Exit mobile version