Najdłuższy dworzec kolejowy Europy zostanie sprzedany za złotówkę?

Zabytkowy dworzec kolejowy w Aleksandrowie Kujawskim ma aż 195,5 metra długości, co czyni go najdłuższym tego typu obiektem w Europie. Pochodzący z XIX wieku dworzec jest w złym stanie i wymaga renowacji. Zgodnie z szacunkami miasto musiałoby wydać na ten cel ponad sto milionów złotych. Burmistrz Aleksandrowa Kujawskiego Arkadiusz Gralak stwierdził w rozmowie z tvn24.pl, że to przekracza możliwości finansowe miasta. Dlatego pojawiła się propozycja innego rozwiązania problemu. – Jest pomysł przekazania obiektu za symboliczną złotówkę i umożliwienia inwestowania dużych pieniędzy z jednoczesną możliwością wykorzystania części obiektu do celów publicznych. To uczciwa propozycja, która mam nadzieję, że zakończy się pomyślnie – powiedział burmistrz Aleksandrowa Kujawskiego.

Zobacz wideo Adrian Zandberg w Sejmie: czy was ci deweloperzy czymś szantażują?

Władze Aleksandrowa Kujawskiego znalazły firmę zainteresowaną obiektem

Znaleziono już firmę, która ma się zająć modernizacją obiektu. – To architektoniczna perełka i jeśli jest ktoś, kto ma na to pomysł i będzie naszym partnerem, to trzeba to wykorzystać. Ponad rok rozmawialiśmy z Grupą Arche, jej prezesem, który był kiedyś samorządowcem i rozumie problemy samorządu. Przekonywałem go do tego obiektu (…). Wstępne rozmowy pokazały, że prezes jest zainteresowany obiektem. Grupa złożyła ofertę do urzędu miasta i na tej podstawie rada miasta podjęła intencyjną uchwałę o podjęciu rozmów w temacie zbycia obiektu – powiedział burmistrz Aleksandrowa Kujawskiego. Prezes Grupy Arche Władysław Grochowski zaznaczył, że na razie jest za wcześnie, by mówić, co powstanie w miejsce dworca. – Oczywiście będziemy się nastawiać na turystykę, kulturę i sprawy społeczne. To przy założeniu, że uda się przejść przez wszystkie procedury, ponieważ jesteśmy w początkowej fazie inwestycji – powiedział Władysław Grochowski.

Nieudane rozmowy z Ministerstwem Edukacji Narodowej

Miasto przejęło dworzec na własność od PKP w 2008 roku. Arkadiusz Gralak powiedział, że ówczesne władze Aleksandrowa Kujawskiego obiecywały przeznaczyć mnóstwo pienidzy na modernizację dworca, ale on „zawsze powtarzał, że miasta nie stać na ten obiekt”. Miasto próbowało też dojść do porozumienia w sprawie renowacji dworca z Ministerstwem Edukacji Narodowej, lecz starania te spełzły na niczym. – Były nawet próby rozmów z Ministerstwem Edukacji, by zorganizować technikum kolejowe w budynku (…). Przestrzeń dworcowa sprzyjałaby temu, jednak nie było zainteresowania i zielonego światła. Nie było też zgody na to, by zbyć budynek na rzecz PKP – przekazał burmistrz Aleksandrowa Kujawskiego.

Więcej: Przeczytaj też artykuł „Co się dzieje w polskim przemyśle? Są nowe dane o PMI. I niepokojący aspekt”.

Źródła: tvn24.pl, g.pl

Udział
Exit mobile version