2 czerwca rano prezydent Ukrainy pogratulował kandydatowi Prawa i Sprawiedliwości, który został nową głową państwa polskiego. W niedzielę odbyły się wybory, podczas których Nawrocki zdobył ponad 350 tysięcy głosów więcej od swojego rywala – Rafała Trzaskowskiego, polityka Platformy Obywatelskiej.
Zełenski opublikował na X wpis w języku polskim. Pogratulował prezydentowi-elektowi. „Polska, która chroni siłę swojego narodowego ducha i wiarę w sprawiedliwość, była i pozostaje fundamentem regionalnego i europejskiego bezpieczeństwa oraz silnym głosem w obronie wolności i godności każdego narodu” – podkreślił. „Wzmacniając się nawzajem na naszym kontynencie, dajemy Europie większą siłę w globalnej konkurencji i przybliżamy prawdziwy i trwały pokój. Liczę na dalszą owocną współpracę z Polską i panem prezydentem osobiście” – zwrócił się do byłego prezesa Instytutu Pamięci Narodowej.
3 czerwca Nawrocki zareagował na wpis prezydenta Ukrainy. Odpowiedział po angielsku na wiadomość, która została napisana w j. ukraińskim.
„Będziemy nadal współpracować”
„Z niecierpliwością czekam na kontynuację współpracy między naszymi krajami, opartej na wzajemnym szacunku i zrozumieniu. Uważam, że wymaga to nie tylko dobrego dialogu, ale także rozwiązania zaległych kwestii historycznych. Polska jest najsilniejszym sojusznikiem Ukrainy w walce z rosyjską agresją. Żadne inne państwo nie rozumie tego zagrożenia lepiej niż my i mam nadzieję, że będziemy nadal współpracować – dla wspólnego dobra, aby rozstrzygnąć nierozwiązane kwestie z przeszłości i wspólnie budować bezpieczną przyszłość” – podsumował polityk PiS-u.
Nawrocki zwyciężył. Przewaga blisko 2%
W poniedziałek Państwowa Komisja Wyborcza opublikowała wyniki niedzielnego głosowania.
Nawrocki zwyciężył, zdobywając blisko 51 proc. Przełożyło się to na ponad 10,5 miliona kart wyborczych z zakreślonym „krzyżykiem” przy jego nazwisku.