Nie tylko woda. Czym podlewać pelargonie, żeby ładnie kwitły?

Dlaczego sama woda nie wystarczy pelargoniom do burzy kwiatów?

Pelargonie, tak jak wiele innych roślin, potrzebują odpowiedniej dawki składników odżywczych, aby pięknie kwitnąć. Choć gatunki dzikie rosną na glebach mało żyznych, nie kwitną tam tak spektakularnie, jak znane w Polsce odmiany hodowlane. Gatunki, które uprawia się na balkonach i rabatach w naszym klimacie, potrzebują 4 czynników: słońca, wody, żyznego podłoża i nawożenia.

Dlaczego nawożenie jest tak istotne w uprawie pelargonii? Od maja do października rośliny te wytwarzają mnóstwo kwiatów oraz liści. Aby zbudować silną i zdrową roślinę, która będzie zdolna wielokrotnie zakwitnąć, potrzebują regularnej podaży składników pokarmowych w odpowiednich proporcjach. Nawożenie jest ważne również dlatego, że wzmacnia roślinę, uodparnia ją na ataki mszyc czy chorób grzybowych. Pelargoniom dostarcza się przede wszystkim azot, potas i fosfor.

Uwaga! Pelargonie zakwitną bez nawozu, ale będzie to mało obfite kwitnienie.

Gotowe nawozy do pelargonii. Szybki sposób na spektakularne efekty

Nawożenie pelargonii nie jest skomplikowane – szczególnie, jeśli zdecydujesz się na gotowy nawóz. Rozmaite mieszanki dostaniesz w większości sklepów ogrodniczych i marketów budowlanych z działem „ogród”.

Ogromną zaletą tego typu nawozów jest właściwie opracowany skład – azot, fosfor i potas są w nim zmieszane w odpowiednich proporcjach. Dzięki temu nie ma obawy, że podlewając mieszanką ze zbyt dużą ilością azotu, spowolnisz kwitnienie rośliny. Co więcej, na opakowaniu znajduje się dokładny sposób dawkowania nawozu – dzięki temu nie przenawozisz swoich pelargonii, a zapewnisz im optymalną ilość odżywki.

Gotowe nawozy to bardzo dobry sposób na to, aby nawet mało doświadczeni ogrodnicy mieli na swoich balkonach i w ogrodach spektakularnie kwitnące pelargonie.

Domowe sposoby na pelargonie. Nawóz z drożdży, skórek banana czy fusów kawy?

Choć gotowe nawozy są łatwe w zastosowaniu, do wsparcia kwitnienia roślin sprawdzą się też… resztki, które masz w kuchni! Domowy, ekologiczny nawóz przygotujesz między innymi ze skórek banana, fusów po kawie oraz drożdży spożywczych. Każdy z nich przyrządzisz bardzo szybko, bez żadnych specjalistycznych sprzętów czy wyszukanych składników.

Rozpuść około 100 g drożdży w ciepłej wodzie i pozostaw na godzinę, aby się aktywowały. Po tym czasie rozcieńcz roztwór z wodą w proporcjach 1:5 (1 litr roztworu na 5 litrów wody) i podlewaj pelargonie.

2-3 skórki bananów zalej 1 litrem ciepłej wody i odstaw w ciepłe miejsce na 24-48 godzin. Po tym czasie wyjmij skórki, a pozostałym płynem podlewaj pelargonie i inne rośliny ogrodowe oraz domowe. Nawóz z bananów możesz stosować również w formie oprysku na liście – pomaga zwalczyć mszyce.

Ze skórek bananów można zrobić także gnojówkę, jednak ten sposób na nawóz wymaga nieco więcej czasu i większej ilości bananów. Skórki bananów zalej ciepłą wodą (na każde 2 skórki przygotuj około litr wody) i odstaw mieszankę na dwa tygodnie. Po tym czasie przecedź miksturę, aby pozbyć się resztek skórek i tak przygotowany roztwór wymieszaj z wodą w proporcjach 1:5 (1 litr gnojówki na 5 litrów wody). Podlewaj nim pelargonie i inne rośliny ogrodowe!

Fusy, które zostają ci w ekspresie albo w szklance po kawie sypanej, zalej wodą i takim roztworem podlewaj pelargonie i kwiaty domowe. Kawa zawiera bowiem cenne minerały i składniki odżywcze, które świetnie wspierają rozwój i odporność roślin. Możesz przyrządzić nawóz także ze świeżej kawy. Jeśli masz więcej roślin, jedną szklankę zmielonej kawy zalej 10 litrami wody i gdy nieco nasiąkną, podlewaj swoje sadzonki.

Chcesz, aby twój balkon zachwycał bujnie kwitnącymi pelargoniami? Zapewnij sadzonkom słońce, dobrą ziemię i regularne nawożenie. Dostarczenie kwiatom składników pokarmowych to klucz do obfitego kwitnienia od maja aż do pierwszych przymrozków.