– Pozew w tej sprawie trafił do sądu administracyjnego w Kolonii – potwierdził Daniel Tapp, rzecznik liderki AfD Alice Weidel.
W Kolonii siedzibę ma agencja kontrwywiadu, Urząd Ochrony Konstytucji (BfV).
Niemcy. AfD pozwała kontrwywiad. W tle obszerna ekspertyza
„Za pomocą pozwu partia próbuje prawnie zakazać władzom klasyfikowania, monitorowania i badania AfD jako organizacji prawicowo-ekstremistycznej” – zauważyła dpa.
BfV zaklasyfikował w piątek AfD jako organizację ekstremistyczną, która zagraża demokracji. Decyzję podjął na podstawie wewnętrznej ekspertyzy liczącej ok. 1,1 tys. stron.
W dokumencie podkreślono, że ocena bazuje przede wszystkim na dominującym w AfD rozumieniu narodu, które opiera się nie na obywatelstwie, a przede wszystkim na pochodzeniu.
Alternatywa dla Niemiec. „Naruszają zasadę poszanowania godności ludzkiej”
Urząd podkreślił, że ta dominująca w partii koncepcja oparta na kategoriach etnicznych „ma na celu wykluczenie niektórych grup ludności z równoprawnego udziału w społeczeństwie i traktowanie ich w sposób naruszający konstytucję, a przez to nadanie im prawnie podrzędnego statusu”.
Wypowiedzi i poglądy AfD oraz jej wiodących przedstawicieli naruszają zasadę poszanowania godności ludzkiej – oświadczyli wiceszefowie BfV Sinan Selen i Silke Willems.
Niemcy. AfD jako organizacja ekstremistyczna
Zaklasyfikowanie AfD jako organizacji ekstremistycznej umożliwi władzom stosowanie niejawnych metod monitorowania działalności tego ugrupowania, które w lutowych wyborach parlamentarnych zajęło drugie miejsce.
Decyzja BfV nie oznacza delegalizacji ugrupowania. Zdecydować może o niej tylko Trybunał Konstytucyjny na wniosek jednej z izb parlamentu (Bundestagu lub Bundesratu) lub rządu.