Agencja DPA przekazał w sobotę, że na poligonie Bundeswehry w Zeitz w Saksonii-Anhalt doszło do incydentu, który zaniepokoił służby bezpieczeństwa.
Po obiekcie, na terenie leśnym samochodem poruszał się mężczyzna, który został zauważony przez żołnierzy i w ich asyście opuścił poligon.
Niemcy. „Grzybiarz” znaleziony na poligonie Bundeswehry
Teraz dochodzenie w sprawie wtargnięcia przez 53-letniego Niemca na teren poligonu prowadzi policja w Halle.
„Czy chciał szpiegować oddziały interwencyjne NATO? Dlaczego śledczy wątpią że jest to 'grzybiarz’?” – pytają autorzy publikacji „Mitteldeutsche Zeitung”.
Zatrzymany tłumaczył, że szukał tam grzybów. Śledczy sceptycznie podeszli do jego wersji i prowadzą postępowanie, żeby wyjaśnić, jaki był rzeczywisty cel jego wizyty na obiekcie wojskowym.
O sprawie został poinformowany federalny resort obrony w Berlinie.
Niemcy. Poligon wykorzystywany przez inżynierów
Na co dzień poligon jest wykorzystywany przez inżynierów z Panzerpionierbataillon 701, który stacjonuje w Gerze w Turyngii.
„Podstawową misją jednostki jest umożliwienie przemieszczania się własnym oddziałom i hamowanie ruchów wojsk wroga” – czytamy na stronie Bundeswehry.
Poligon znajduje się w południowej części Saksonii-Anhalt, zaraz przy granicy z Turyngią.
Ochotnicza służba wojskowa. Niemiecki rząd przyjął projekt
Niemiecki rząd przyjął w środę projekt ustawy, która wprowadza ochotniczą niezawodową służbę wojskową. Podkreślono, że jeśli cele rekrutacyjne nie zostaną osiągnięte, gabinet może rozważyć wprowadzenie obowiązkowego poboru do wojska.
Na konferencji prasowej, kanclerz Friedrich Merz powiedział, że Rosja jest i przez długi czas pozostanie największym zagrożeniem dla bezpieczeństwa Europy.
Według projektu ochotnicza służba wojskowa trwałaby sześć miesięcy, co zdaniem Ministerstwa Obrony mogłoby podwoić liczbę wyszkolonych rezerwistów z obecnego poziomu ok. 100 tys. Projekt zakłada też możliwość kontynuowania czynnej służby po zakończeniu półrocznego szkolenia.