Nieoficjalne doniesienia o gwarancjach bezpieczeństwa
Portal brytyjskiego dziennika „The Telegraph” informuje, że „Stany Zjednoczone zaoferowały Ukrainie gwarancje bezpieczeństwa na wzór NATO w przypadku zawarcia porozumienia pokojowego, choć Kijów oficjalnie nie przystąpi do bloku„. Miałoby to oznaczać, że „europejscy sojusznicy USA i Ukrainy byliby zobowiązani do odpowiedzi na przyszły atak na Ukrainę, zgodnie z zobowiązaniem podobnym do klauzuli wzajemnej obrony zawartej w Artykule 5, na którym opiera się NATO”. Nieoficjalne ustalenia wskazują, że Władimir Putin miał wyrazić na to zgodę. CNN podaje, że Donald Trump miał potem rozmawiać na temat temat z europejskimi przywódcami podczas telekonferencji.
Wołodymyr Zełenski o gwarancjach bezpieczeństwa
„W rozmowie z prezydentem Trumpem powiedziałem, że sankcje powinny zostać zaostrzone, jeśli nie dojdzie do spotkania trójstronnego lub jeśli Rosja będzie próbowała uniknąć uczciwego zakończenia wojny. Sankcje są skutecznym narzędziem” – przekazał ukraiński prezydent w sobotę na portalu X. „Bezpieczeństwo musi być zagwarantowane w sposób niezawodny i długoterminowy, z udziałem zarówno Europy, jak i Stanów Zjednoczonych. Wszystkie ważne dla Ukrainy kwestie muszą być omawiane z udziałem Ukrainy, a żadna kwestia, zwłaszcza terytorialna, nie może zostać rozstrzygnięta bez Ukrainy” – dodał.
„Rosja nie może dysponować prawem weta”
„Ukraina musi uzyskać żelazne gwarancje bezpieczeństwa, aby skutecznie bronić swojej suwerenności i integralności terytorialnej. Z zadowoleniem przyjmujemy oświadczenie Prezydenta Trumpa, że Stany Zjednoczone są gotowe udzielić takich gwarancji bezpieczeństwa. Koalicja Chętnych jest gotowa do tego, by odgrywać aktywną rolę w tym procesie” – przekazali w sobotę we wspólnym oświadczeniu prezydent Francji Emmanuel Macron, premierka Włoch Georgia Meloni, kanclerz Niemiec Friedrich Merz, premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer, prezydent Finlandii Alexander Stubb, premier Donald Tusk, szef Rady Europejskiej Antonio Costa i szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. „Siły zbrojne Ukrainy ani jej współpraca z państwami trzecimi nie powinny jednak podlegać żadnym ograniczeniom. Rosja nie może dysponować prawem weta w kwestii możliwości przystąpienia przez Ukrainę do UE i NATO” – podkreślono jednocześnie.
O czym mówi Art. 5 Traktatu Północnoatlantyckiego
W słynnym Artykule 5 mowa jest m.in. o tym, że „zbrojna napaść na jedną lub więcej ze stron w Europie lub Ameryce Północnej będzie uznana za napaść przeciwko nim wszystkim” i „jeżeli taka zbrojna napaść nastąpi, to każda z nich, w ramach wykonywania prawa do indywidualnej lub zbiorowej samoobrony, uznanego na mocy artykułu 51 Karty Narodów Zjednoczonych, udzieli pomocy Stronie lub Stronom napadniętym, podejmując niezwłocznie, samodzielnie jak i w porozumieniu z innymi Stronami, działania, jakie uzna za konieczne, łącznie z użyciem siły zbrojnej, w celu przywrócenia i utrzymania bezpieczeństwa obszaru północnoatlantyckiego”.
Czytaj również: Czerwony dywan symbolem szczytu Trump-Putin. „Oswajanie czystego zła”
Źródła: „The Telegraph”, CNN, Traktat Północnoatlantycki, Wołodymyr Zełenski na portalu X