Prezes Prawa i Sprawiedliwości udał się w podróż na Zachodnie Pomorze, gdzie spotkał się z elektoratem PiS-u. Przemawiał do sympatyków przez niespełna godzinę.

Wtem wydarzenie przerwał groźny incydent.

Gryfino. Kaczyński przemawiał do tłumu w związku z kampanią Nawrockiego. Spotkanie przerwano. „O Jezu!”

Jarosław Kaczyński mówił o sytuacji w poszczególnych miastach na świecie, takich jak Hiszpania czy Rosja, gdy nagle doszło do niepokojącej sytuacji. Prezes odwrócił głowę w lewą stronę, gdzie – jak się okazało – doszło do zasłabnięcia jednego ze starszych mężczyzn obecnych na sali widowiskowej Gryfińskiego Domu Kultury. – O Jezu! – zareagował początkowo, gdy zauważył, co się stało.

– Może trzeba pana wyprowadzić na świeże powietrze? – zaproponował. Atmosfera nagle zgęstniała. – Przepraszam za tę przerwę, już będę kończył, ale nie chciałbym, żeby tu się coś złego stało. (…) Ja widzę, że pan jest w nie najlepszym stanie – relacjonował dla zdezorientowanej publiczności. – Może, proszę państwa, wezwijcie jednak pogotowie. Pan się wyraźnie z nóg [słania – red.] – zauważył.

Następnie zdecydował o zakończeniu spotkania. – Skoro jest tak duszno, to (…) ja będę kończył. (…) Mogę powiedzieć jeszcze jedną rzecz, chociaż mnie, skromnej postury człowiekowi, to trudno mówić – [Karol] Nawrocki jest wyższy od [Rafała] Trzaskowskiego – wypalił z uśmiechem, na co tłum zareagował oklaskami.

Sondaż. Trzaskowski i Nawrocki wejdą do II tury?

Pracownia SW Research przeprowadziła niedawno badanie dla portalu Wprost. Respondenci mieli odpowiedzieć na pytanie, kto według nich wejdzie do drugiej tury wyborów prezydenckich 2025, która odbędzie się 1 czerwca.

Aż 61 procent z nich uważa, że to właśnie szef Instytutu Pamięci Narodowej (z poparciem PiS-u) i prezydent Warszawy (kandydat Platformy Obywatelskiej) zawalczą ostatecznie o fotel głowy państwa.

Udział
Exit mobile version