14 sierpnia szefowa resortu funduszy i polityki regionalnej informowała, że wezwała Marszałek Województwa Świętokrzyskiego do zwrotu blisko 4,4 mln zł, w związku z nieprawidłowościami przy wydatkach funduszy z KPO. Jak informowała „doszło do konfliktu interesów”.
„Pani Marszałek podpisała umowę na dotacje dla firmy partnera życiowego swojej córki. Na dodatek wbrew funduszowym zasadom nie ujawniła, że występuje tu konflikt interesów” – napisała.
„Decyzja została poprzedzona szczegółowymi kontrolami Ministerstwa i instytucji ścigającej nadużycia finansowe w Unii. Wynik kontroli jest jednoznaczny” – dodała.
Fundusze z KPO. Minister zapowiada kolejne działania
Po kilkunastu dniach od decyzji Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz poinformowała w mediach społecznościowych, że marszałek i zarząd województwa świętokrzyskiego odmówili zwrotu środków.
„W związku z tym w imieniu rządu polskiego wystąpiłam do Prokuratorii Generalnej o skierowanie sprawy do sądu. Każda złotówka, którą ktoś weźmie nieuczciwie z inwestycji Polski i Unii Europejskiej zostanie odebrana i przeznaczona na inwestycje uczciwe” – przekazała w mediach społecznościowych.