W czwartek policjanci dostali wezwanie do mężczyzny poruszającego się po drodze ekspresowej S8 na wózku inwalidzkim. Zgłoszenie okazało się prawdziwe, 47-latek jechał pasem awaryjnym. Za nim, również na światłach awaryjnych, jechał samochód osobowy. – Zabezpieczał on mężczyznę, aby nie doszło do tragedii – wyjaśniła w rozmowie z Interią podkom. Malwina Trochimczuk, oficer prasowa policji z Białegostoku.

Udział
Exit mobile version