Polscy siatkarze dali z siebie wiele podczas tegorocznych finałów VNL. Pokonując Słowenię 3:0 zdobyli brązowe medale prestiżowej imprezy, pokazując, że wciąż nie schodzą z podium. Nikola Grbić i jego zespół nie mają wiele czasu wolnego. Za nieco ponad trzy tygodnie rozpoczną zmagania w najważniejszym sportowym wydarzeniu ostatnich lat.

Sebastian Świderski wyprzedził Nikolę Grbicia?

Polscy siatkarze od 27 lipca będą rywalizować w turnieju olimpijskim. W grupie zmierzą się z Egiptem, Brazylią oraz Włochami. O ile z pierwszym rywalem Biało-Czerwoni nie powinni mieć problemów, o tyle pojedynki z kolejnymi przeciwnikami mogą już być wymagające.

Nikola Grbić nie podał jeszcze składu na igrzyska. Pierwotnie miał to zrobić po trzecim turnieju VNL w Lublanie. Później przełożył decyzję na koniec finałów Ligi Narodów. Gdy Polacy zdobyli medale, wówczas okazało się, że Serb wciąż się waha i po raz kolejny myśli nad wyborem. Sebastian Świderski być może wyprzedził go z opublikowaniem decyzji. W rozmowie w programie „Misja Sport” zdradził, że na 99 procent 13. Graczem (rezerwowym) będzie przyjmujący.

– Trener podziękował już Marcinowi Komendzie, tak żeby ci rozgrywający, którzy zostali, mieli jak najwięcej możliwości gry z pozostałymi zawodnikami. Na 99 procent, z tego co mówił, zabierze do Paryża pięciu przyjmujących, więc jedna pozycja jest już znana – powiedział prezes PZPS. – Na tej pozycji wydaje się, że Leon i Fornal powinni być też pierwszą parą. Kto uplasuje się za nimi o tym pewnie zdecydują treningi, walka może się toczyć do ostatniej chwili – dodał wicemistrz świata z 2006 roku.

Polacy szykują się na igrzyska olimpijskie

Reprezentacja Polski rozegra pięć sparingów przed igrzyskami. Trzy z nich odbędą się w ramach Memoriału Huberta Jerzego Wagnera, a twa podczas turnieju towarzyskiego w Gdańsku.

Udział
Exit mobile version