Na tego typu sceny trudno być jakkolwiek przygotowanym, w wirze walki o wysokie cele i graniu w twardym, wyrównanym półfinale. Po jednej z akcji, w trakcie czwartego seta meczu w Atlas Arenie, Norbert Huber nieszczęśliwie dostał piłką. Środkowy JSW Jastrzębskiego Węgla padł na boisko i zrobiło się bardzo groźnie.

Kontuzja Norberta Hubera. Siatkarz zabrał głos ws. groźnego zdarzenia

Warto przypomnieć, jak niefortunnie zakończyła się podobna sytuacja z Bartoszem Kurkiem. Kapitan reprezentacji Polski w pierwszym meczu PlusLigi po swoim powrocie, w barwach ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, również dostał piłką w okolice oka. Efekt? Kilkanaście tygodni przerwy „Kurasia” i uraz, który był naprawdę poważny, gdyby odpowiednio szybko nie podjęto odpowiednich działań.

Jak był w przypadku Hubera? Siatkarzowi najpierw udzielono pomocy na boisku, zarówno sztab medyczny JSW Jastrzębskiego, jak i służby medyczne, zabezpieczające imprezę. Zawodnik, o czym sam poinformował w mediach społecznościowych, został przewieziony na jeden z łódzkich SOR-ów.

– Życie jest piękne dopóki nie musisz przyjechać na SOR – przekazał w swoim stylu wicemistrz olimpijski.

Po kilku godzinach oczekiwania, w sobotę, późnym wieczorem, Huber raz jeszcze zabrał głos, uspokajając nieco kibiców.

KOMUNIKAT MEDYCZNY
Jutro widzimy się na hali

Szczegóły o 16:00

#dzielnypacjent

Czy Huber zagra w barwach JSW Jastrzębskiego? Wydaje się, że nie zostanie podjęte tego typu ryzyko, biorąc pod uwagę zdrowie zawodnika. Za Huberta w końcówce półfinału dobrą zmianę dał Jordan Zaleszczyk. Niewykluczone, że to właśnie ten młody reprezentant zastąpi swojego starszego, nieco poturbowanego kolegę.

Jaki rozkład niedzielnej (tj. 18 maja) walki o medale? Początek o godzinie 16:00 o brązowy medal zagrają JSW Jastrzębski Węgiel i turecki Halkbank Ankara. ZA to o 20:00 włoska Sir Sicoma Monini Perugia kontra Aluron CMC Warta Zawiercie. Mecze będą pokazywane na antenie Polsatu Sport 1, internetowo na platformie Polsat Box Go.

Liga Mistrzów: Finał z polską drużyną po raz 5. z rzędu. Będzie trofeum?

Warto przypomnieć, że od 2021 roku w finale Ligi Mistrzów siatkarzy zawsze występuje polski klub. Co więcej, dwa lata temu (2023) w grze o trofeum w Turynie, doszło do polskiego starcia. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle wygrała wówczas 3:2 z Jastrzębskim Węglem. Kędzierzynianie w latach 2021-23 zgromadzili łącznie trzy tytuły najlepszej drużyny klubowej Starego Kontynentu.

Szczęścia nie mają za to jastrzębianie, którzy dwukrotnie mieli okazję do grania finału LM i za każdym razem musieli się obejść smakiem. Oprócz wspomnianej porażki z ZAKSĄ, przed rokiem ówcześni mistrzowie Polski przegrali 0:3 z Itasem Trentino. Teraz zagrają o brązowe krążki, po porażce z Jurajskimi Rycerzami. To Aluron CMC Warta Zawiercie zagra w finale LM, mając już zagwarantowany, historycznie pierwszy medal tych rozgrywek w dziejach klubu.

W ostatnich latach żaden inny kraj nie może się pochwalić taką serią w finalistów w najważniejszych międzynarodowych rozgrywkach klubowych ze stajni CEV. PlusLiga bez wątpienia jest w ścisłej światowej czołówce pod względem europejskich sukcesów. Dodajmy, że Puchar Challenge w sezonie 2024/25 zawitał do gabloty Bogdanki LUK Lublin, a w finale Pucharu CEV zagrała Asseco Resovia Rzeszów, ostatecznie nie broniąc tytułu zdobytego rok wcześniej.

Udział
Exit mobile version