Według niemieckiego dziennika „Bild”, od tygodni trwają tajne rozmowy dotyczące odblokowania gazociągu Nord Stream 2. Gazeta twierdzi, że umowa gazowa prezydenta USA Donalda Trumpa i prezydenta Rosji Władimira Putina ma być elementem układanki, której celem jest zakończenie wojny w Ukrainie.
O sprawie pisał też brytyjski „Financial Times”. Według dziennika pomysłodawcą prac jest Matthias Warnig, były oficer Stasi w czasach NRD i przyjaciel Władimira Putina, który do 2023 roku kierował spółką Nord Stream 2 AG. Plan Warniga zakłada dotarcie do zespołu prezydenta USA za pośrednictwem amerykańskich biznesmenów.
Powrót Nord Stream 2?
Przypomnijmy, że Nord Stream 2 to równoległy do uruchomionego w 2011 roku Nord Stream 1 gazociąg, który łączy Rosję i Niemcy. Według „Deutsche Welle” rurociąg o długości 1230 kilometrów wart jest 10 mld euro. Według pierwotnych założeń gaz miał popłynąć Nord Stream 2 w 2022 roku. Certyfikację wstrzymano jednak niedługo po ataku Rosji na Ukrainę. We wrześniu tamtego roku jedna z dwóch nitek gazociągu została uszkodzona w wyniku aktu sabotażu.
Wcześniej – jak przypomina „Bild” – znaczenie gospodarcze Nord Stream 2 było tak duże, że niemiecki rząd „znosił nawet gniew ze strony USA”. Ówczesny ambasador USA w Niemczech Richard Grenell był wściekły i zagroził Niemcom i zaangażowanym firmom surowymi sankcjami. Grenell ma być teraz człowiekiem Trumpa w misji, która miałaby daleko idące konsekwencje dla Niemiec. Gazeta przypomina, że tuż po wygraniu wyborów prezydenckich Trump ogłosił, że „Ric będzie pracował nad jednymi z najgorętszych punktów na świecie”. Z ustaleń dziennika wynika, że „wysłannik do zadań specjalnych kilkakrotnie nieoficjalnie podróżował do Szwajcarii w celu omówienia umowy. Steinhausen w kantonie Zug jest siedzibą firmy obsługującej gazociąg bałtycki Nord Stream 2. A za nią stoi gigant gazowy Putina, Gazprom”.
„Bild” podaje, że ma dojść do zawarcia między USA a Rosją umowy na dostawy, w ramach której USA pełniłyby rolę pośrednika w kierowaniu rosyjskiego gazu rurociągami Nord Stream 2 do Meklemburgii-Pomorza Przedniego. W ten sposób Amerykanie mogliby regulować niemiecki kurek gazowy, a przy okazji jeszcze zarobić. Z informacji dziennika wynika, że niemiecki rząd „nie był jeszcze zaangażowany w poufne rozmowy”.