W skrócie
-
Norwegia wprowadziła zakaz połowów i korzystania z portów dla dwóch największych rosyjskich firm rybackich w związku z sankcjami Unii Europejskiej.
-
Decyzja ma na celu ochronę norweskiej infrastruktury krytycznej przed potencjalnym sabotażem ze strony Rosji.
-
Rosyjskie jednostki rybackie są podejrzewane o wyposażenie w technologię szpiegowską, umożliwiającą działania podwodne.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Ruch norweskiego rządu ma zapewnić skuteczniejszą obronę kraju przed rosyjskim sabotażem.
– Obserwujemy coraz bardziej agresywne działania Rosji, skierowane przeciwko członkom sojuszu (NATO – red). I szacujemy, że ten trend się utrzyma – mówił Espen Barth Eide, norweski minister spraw zagranicznych.
Norwegia. Dwie rosyjskie firmy objęte sankcjami
Minister zaznaczył, że objęte sankcjami firmy – Norebo i Murman Sifud – mają być angażowane przez Kreml w misje wymierzone przeciwko infrastrukturze krytycznej Norwegii.
Jak przypomina „Rzeczpospolita”, od maja oba podmioty figurują na sankcyjnej liści Unii Europejskiej.
Rada Europejska zgromadziła informacje, wedle których niektóre z rosyjskich kutrów wyposażone są w technologię szpiegowską, w tym taką, która umożliwia działania pod wodą.
Norwegia wyklucza rosyjskie kutry. Nowy pakiet sankcji
Nabiera to szczególnego znaczenia właśnie w kontekście norweskich wód, kryjących potężną sieć gazociągów, kabli telekomunikacyjnych i energetycznych.
Norwegia wdrożyła nowy zakaz na mocy 17. pakietu sankcji UE, który wszedł w życie 20 maja. Jak zapewniły tamtejsze władze, sankcje te zostaną włączone do ustawodawstwa krajowego.
Rosyjski kutry nie będą mogły od teraz ani prowadzić połowów, ani wpływać do norweskich portów. Według rosyjskich mediów objęte sankcjami firmy dysponują flotą o łącznej liczbie 50 jednostek.