Tomasz Siemoniak skomentował nową strategię bezpieczeństwa USA
W poniedziałek 8 grudnia podczas konferencji prasowej minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak odniósł się do zaktualizowanej wersji strategii bezpieczeństwa narodowego USA. Siemoniak stwierdził, że z perspektywy Polski nowa strategia „nie jest aż tak dużym powodem do niepokoju”. – Ona oczywiście budzi ogromne emocje, bo jej kontekstem są rozmowy pokojowe dotyczące Ukrainy, amerykańskie wahania co do tego, w jakiej liczbie ich żołnierze, ich sprzęt powinny być w Europie, natomiast wydaje mi się, że tutaj nie ma co dramatyzować. Jest NATO, są tysiące żołnierzy amerykańskich w Polsce, jest amerykańska instalacja (antyrakietowa – red.) w Polsce – powiedział Tomasz Siemoniak.
Tomasz Siemoniak nawiązał do wpisu Donalda Tuska
W sobotę 6 grudnia premier Donald Tusk opublikował wpis na X, w którym podkreślił, że Europa jest nadal najbliższym sojusznikiem USA, a wspólne bezpieczeństwo wymaga utrzymania dotychczasowej strategii w tym obszarze. Siemoniak nawiązał do wpisu Tuska. – Tam jest w kilku zdaniach wyrażone nasze stanowisko. To bardzo mocne wskazanie tego, że Europa jest tradycyjnie partnerem Stanów Zjednoczonych w NATO. Więzi transatlantyckie, cały ład bezpieczeństwa w Europie są na tym ufundowane – powiedział Siemoniak.
Pete Hegseth nazwał Polskę „modelowym sojusznikiem” USA
Szef Pentagonu Pete Hegseth powiedział po opublikowaniu nowej strategii Stanów Zjednoczonych, że sojusznicy USA powinni wziąć większą odpowiedzialność za własne bezpieczeństwo. Wskazał przy tym kilka krajów, które jego zdaniem już prezentują taką postawę. Wymienił w tym kontekście m.in. Polskę. – Nasi modelowi sojusznicy, tacy jak Izrael, Korea Południowa, Polska, w coraz większym stopniu Niemcy, kraje bałtyckie i inni będą przez nas traktowani ze szczególną przychylnością – zadeklarował Hegseth. Według Siemoniaka te słowa również pokazują, że Polska nie musi obawiać się konsekwencji zmiany amerykańskiej strategii. – Ja bym tutaj nie spieszył się z daleko idącymi interpretacjami tej nowej strategii – zaznaczył minister.
Co zakłada nowa strategia bezpieczeństwa USA?
W nowej wersji strategii bezpieczeństwa USA podkreślono, że państwa europejskie zmagają się z problemami gospodarczymi, a dodatkowo w ciągu najbliższych 20 lat może im grozić „perspektywa zagłady cywilizacyjnej”. „Do ważniejszych problemów stojących przed Europą należą działania Unii Europejskiej i innych organizacji transnarodowych, podważające wolność polityczną i suwerenność, polityka migracyjna, która przekształca kontynent i wywołuje konflikty, cenzura wymierzona w wolność słowa i tłumienie opozycji politycznej, spadający wskaźnik urodzeń oraz utrata tożsamości narodowych i pewności siebie” – napisano. Autorzy dokumentu stwierdzili też, że „zarządzanie europejskimi relacjami z Rosją będzie wymagało znacznego zaangażowania dyplomatycznego Stanów Zjednoczonych„. Wśród celów polityki USA wymienili także m.in. przeciwdziałanie scenariuszowi, w ramach którego NATO przybrałoby formę „stale rozszerzającego się sojuszu”.
Więcej: Przeczytaj też artykuł „Trump porzuci Ukrainę? Niepokojące słowa jego syna”.
Źródła: TVN24, Gazeta.pl 1, Gazeta.pl 2


