Spór o lekcje religii
Przypomnijmy, Trybunał Konstytucyjny orzekł na początku lipca, że ograniczenie godzin lekcji religii w szkołach jest niezgodne z konstytucją. Nawiązał wówczas do rozporządzenia Ministerstwa Edukacji Narodowej, które od 1 września tego roku zmniejsza wymiar nauczania religii z dwóch do jednej godziny tygodniowo. Dodatkowo lekcje mają się odbywać przed lub po zajęciach obowiązkowych. Barbara Nowacka zapowiedziała, że rząd nie uzna tej decyzji z powodu składu sędziowskiego TK, w którym zasiadają m.in. Bogdan Święczkowski, Krystyna Pawłowicz i Stanisław Piotrowicz. Do działań ministerki w sprawie lekcji religii odniósł się na Jasnej Górze o. Tadeusz Rydzyk.
Komentarz Tadeusza Rydzyka
– Nie pozwólmy poniewierać świętości. Kiedy widzę ministerkę, która mówi, iż nie będzie religii, to mówię: co ty kobieto sobie wyobrażasz, Polska to nie jest twój folwark – grzmiał 13 lipca na Jasnej Górze o. Rydzyk. – My, katolicy, nie dajmy sobie opluć Kościoła i Pana Boga. Nie dajmy sobie odebrać wiary. Trzeba ludziom poustawiać dobrze w głowach, bo to, co się dzieje w Polsce, jest następstwem tego, że ludzie mają poprzestawiane w głowach – dodał. Z kolei obecny na Jasnej Górze biskup Wiesław Mering ocenił, że „Polską rządzą dziś polityczni gangsterzy”.
Odpowiedź Barbary Nowackiej
Tego samego dnia do słów o. Tadeusza Rydzyka odniosła się Barbara Nowacka. „Ulubiony kapłan PiS dziś na Jasnej Górze w politycznym amoku. Tak właśnie Kościół traci wiernych” – napisała w serwisie X. Wyjaśniła również, że „jedna lekcja religii w szkole na pierwszej lub ostatniej lekcji od 1 września 2025 to po prostu rozsądne działanie. Warto też przypomnieć, że wiara to nie biznes, a szkoła to nie ambona”.
Więcej na podobny temat przeczytasz w artykule: „Skandaliczne słowa zakonnicy o aborcji i Trzaskowskim. Szkoła reaguje”.
Źródła:Barbara Nowacka (X), Radio Maryja (YouTube), IAR