„Opinia biegłego o stanie zdrowia Zbigniewa Ziobry dotarła do komisji ds. Pegasusa. Wszystkie nieprawidłowości zostaną rozliczone! Szczegóły już w środę” – przekazała w poniedziałek na portalu X przewodnicząca komisji, posłanka Trzeciej Drogi Magdalena Sroka.

Na doniesienia zareagował sam Ziobro, który stwierdził w mediach społecznościowych, że „żaden biegły go nie badał, ani nawet z nim nie rozmawiał”. „Co więcej, ani biegły, ani prokuratura czy komisja śledcza nie wystąpili do mnie o aktualną dokumentację medyczną! A przecież leczę się w kilku ośrodkach, także za granicą. Przechodzę obecnie bardzo intensywną rehabilitację, aby wrócić do zdrowia. To mocno wyczerpujące, ale jestem dobrej myśli” – dodał Ziobro.

„Biegły powołany przez Prokuratora Generalnego (a nie komisję, choć na jej wniosek do PG) przedstawił opinię na podstawie całości dokumentacji medycznej ZZ. Jest to bardzo wnikliwa, kilkustronicowa analiza – z jednoznacznymi wnioskami i rekomendacjami” – podkreślił we wtorek po południu w SMS-ie przesłanym portalowi Gazeta.pl wiceprzewodniczący komisji, poseł KO Marcin Bosacki.

„Ziobro, najwyraźniej, tą wypowiedzią nadal zamierza mataczyć i wprowadzać opinię publiczną w błąd w tej sprawie” – twierdzi parlamentarzysta.

Udział
Exit mobile version