Kim jest Waldemar Żurek?
Po rekonstrukcji rządu ze stanowiskiem ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego pożegnał się Adam Bodnar. W tej roli zastąpi go Waldemar Żurek – od dwudziestu lat sędzia sądu okręgowego w Krakowie . Przez czternaście lat był tam rzecznikiem. Przez dwie kadencje członek Krajowej Rady Sądownictwa (KRS), a do marca 2018 roku rzecznik Rady. W połowie 2024 roku Żurek został zastępcą dyrektora do spraw organizacyjnych Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury. Udziela się też jako wiceprezes i członek zarządu Stowarzyszenia Sędziów Themis. Specjalizuje się w prawie cywilnym.
„Rekordzista w kwestii szykan dyscyplinarnych”
Waldemar Żurek w przeszłości krytykował m.in. reformy Zbigniewa Ziobry i podporządkowanie sądów władzy wykonawczej. Za rządów Zjednoczonej Prawicy, był obiektem postępowań dyscyplinarnych. „Pozostaję rekordzistą w kwestii szykan dyscyplinarnych. Wczoraj otrzymałem na piśmie kolejne zarzutu dyscyplinarne. Mam ich aż 64, a toczy się 21 postępowań. I mam 26 pełnomocników, by móc w miarę normalnie funkcjonować” – tłumaczył Żurek europosłom w 2022 roku. Sêdzia w odpowiedzi na działania władz zwrócił się bowiem do ETPCz, który uwzględnił jego skargę na naruszenie prawa do rzetelnego sądu oraz prawo do swobody wypowiedzi. „Trybunał uznał, że szereg skierowanych w stosunku do niego środków, takich jak odwołanie z funkcji rzecznika prasowego SO w Krakowie, wszczęcie kontroli przez Centralne Biuro Śledcze, odtajnienie oświadczenia majątkowego czy postępowanie dyscyplinarne następowały w reakcji na krytykę działań władzy w obszarze sądownictwa” – pisze Rzeczpospolita. Waldemar Żurek to także jedna z ofiar tzw. afery hejterskiej. Przypomnijmy, że polegała ona na ujawnianiu wrażliwych danych sędziów krytycznych wobec władzy. Dopuszczali się tego członkowie grup Kasta i Antykasta, do których mieli należeć sędziowie związani z poprzednią władzą.
„Polityka była ostatnią rzeczą, którą chciałem się zajmować”
W 2018 roku sędzia Waldemar Żurek udzielił wywiadu dla portalu naTemat.pl, w którym mówił, że praca w KRS oraz spotkania z politykami w Radzie i Sejmie „to była bardzo dobra szkoła, pozwalająca na zbudowanie dużego kapitału czy umiejętności„. – Polityka zawsze była ostatnią rzeczą, którą chciałem się zajmować. Głównie dlatego, że w polityce trzeba być bardzo elastycznym, a sędziowskie kręgosłupy są dosyć twarde – tłumaczył wtedy Żurek. Już wtedy wskazywał, że wiele osób podpowiadało mu wejście do polityki. – Ma markę niezłomnego sędziego i praktykę, której zdecydowanie brakowało Adamowi Bodnarowi. I jest niezależny od Romana Giertycha – komentował w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” jeden z ważnych polityków rządu.
Więcej na ten temat przeczytasz w relacji na żywo Gazeta.pl: „Rządowe 'nowe otwarcie’. Dziś poznamy nowy skład Rady Ministrów”.
Źródła: naTemat.pl, Gazeta Wyborcza, Rzeczpospolita, Gazeta.pl