Pożar wybuchł w jednym z członów pociągu typu EN57 stojącego przy peronie 1 na stacji w Nowym Sączu. Należy on do przewoźnika Polregio, a miał wykonać kurs do Piwnicznej z 18:43.
Tak się jednak nie stało, bo płomienie i dym pojawiły się we wnętrzu składu około 20 minut wcześniej. Na miejsce zadysponowano cztery zastępy straży pożarnej z Jednostek Ratowniczo-Gaśniczych w Nowym Sączu oraz inne służby ratunkowe – podał serwis miastons.pl.
Nowy Sącz. Pociąg zapalił się na stacji. Kolejarze wstrzymali ruch
Z dworca ewakuowano pasażerów, a służby zabezpieczyły teren i przystąpiły do gaszenia pożaru. Zamknięte zostały perony, odłączono ponadto zasilanie w sieci trakcyjnej, co chwilowo uniemożliwiło ruch kolejowy na tej zelektryfikowanej linii.
Obecnie kursowanie pociągów między Tarnowem, Nowym Sączem a Krynicą-Zdrój jest wznowione, lecz służby apelują do mieszkańców i podróżnych o unikanie okolic dworca. Proszą też, by nie blokować dróg dojazdowych do stacji.
Jak podaje portal tarnowska.tv, w chwili, gdy w pociągu wybuchły płomienie, w środku nie było pasażerów – skład stał pusty. Na razie nie wiadomo, co spowodowało pojawienie się ognia.













