Co z umową ws. minerałów: CBS News zwraca uwagę, że po fiasku rozmów w Gabinecie Owalnym, strona ukraińska informowała Amerykanów, że jest gotowa podpisać porozumienie. W niedzielę stacja amerykańskiego sekretarza skarbu Scotta Bessenta, czy umowa dotycząca minerałów jest nadal na stole. – Nie w tej chwili – odpowiedział Bessent. Według źródeł stacji również we wtorek po południu administracja Trumpa nie planowała podpisania umowy. „Parametry porozumienia mogą się zmienić, ponieważ prezydent teraz ma nadzieję na 'większą, lepszą umowę'” – czytamy w artykule CBS News. Stacja powołuje się na urzędnika zaznajomionego z treścią rozmów w tej sprawie. 

Orędzie Trumpa: Reuters informował wcześniej, że umowa zostanie podpisana jeszcze we wtorek. Trump miał to ogłosić podczas wystąpienia w Kongresie. Prezydent USA jednak jedynie wspomniał o gotowości Ukrainy na podpisanie dokumentu. Pierwotnie porozumienie miało zostać zawarte w piątek. Tego dnia Wołodymyr Zełenski gościł w Waszyngtonie. Podczas spotkania z Donaldem Trumpem i J.D. Vance’em doszło do ostrej wymiany zdań. Prezydent Ukrainy opuścił USA bez podpisania dokumentu. 

Zobacz wideo Ważny apel Kosiniaka-Kamysza w Sejmie. Bezpieczeństwo Polski zagrożone?

Pierwotne porozumienie: Przed piątkową awanturą w Białym Domu założenia pierwotnej umowy opisywały amerykańskie media. Jak podawano, dokument zakładał stworzenie funduszu, na który przeznaczone będzie 50 proc. zysków z wydobycia ukraińskich surowców – w tym minerałów ziem rzadkich, ale też ropy i gazu. W umowie brakowało jasnych gwarancji bezpieczeństwa, na czym szczególnie zależało Ukraińcom.

Przeczytaj też artykuł „Dla Europy mogłoby to skończyć się katastrofą. Wisi na tym pół arsenału jądrowego” 

Źródła: CBS News, Gazeta.pl, IAR

Udział
Exit mobile version