Sprawa Collegium Humanum: Uczelnia została powołana w 2018 r. W 2022 r. tygodnik „Newsweek” ujawnił, że umożliwiała w bardzo krótkim czasie uzyskanie dyplomów MBA, z czego korzystały m.in. osoby zasiadające w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa za rządów PiS. Później wyszło na jaw, że na uczelni dyplomy uzyskiwali też działacze powiązani np. z KO. W medialnych publikacjach Collegium Humanum było nazywane wręcz „fabryką dyplomów”.
Działania prokuratury: W lutym CBA zatrzymało sześć osób, które usłyszały zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, której celem było wystawianie poświadczających nieprawdę dokumentów ukończenia studiów podyplomowych i przyjmowanie w związku z tym korzyści majątkowych oraz osobistych. Wśród zatrzymanych był były rektor Paweł Cz., trafił do tymczasowego aresztu. W kolejnych miesiącach doszło też do następnych zatrzymań.
Zarzuty dla byłego europosła PiS: We wrześniu zarzuty usłyszeli również Ryszard Czarnecki oraz jego żona Emilia H. Zdaniem prokuratury polityk miał powoływać się na wpływy w ministerstwach i przyjąć od rektora Pawła Cz. „korzyść majątkową w łącznej kwocie nie mniejszej niż 92 221 zł” w zamian za pomoc w utworzeniu zagranicznej filii uczelni. Z kolei małżonka byłego europosła miała uzyskać nierzetelne dokumenty poświadczające ukończenie studiów podyplomowych. Polityk do winy się nie przyznaje, zaznacza, że zarzuty są „absurdalne”.
Reakcja rządu: W marcu Centrum Informacyjne Rządu przekazało, że „Rada do spraw spółek z udziałem Skarbu Państwa i państwowych osób prawnych nie będzie uznawać dyplomów MBA uzyskanych w Collegium Humanum w procesie opiniowania kandydatów do rad nadzorczych”. „Członkowie rady oceniają przede wszystkim, czy kandydat posiada wiedzę, doświadczenie i umiejętności wymagane do pełnienia funkcji członka organu nadzorczego” – podkreślono.
Obecna sytuacja uczelni: Obecnie uczelnia funkcjonuje pod zmienioną nazwą – Varsovia. Minister nauki Dariusz Wieczorek przekazał w ubiegłym miesiącu, że „na bieżąco monitoruje sytuację Uczelni i pozostaje w kontakcie z jej władzami, w szczególności z zarządcą przymusowym Uczelni”. „Z uwagi na skalę nieprawidłowości, jaka miała miejsce w Uczelni za poprzednich jej władz, obecnie zarządca przymusowy kontynuuje analizę i weryfikację dokumentacji przebiegu studiów, która niejednokrotnie okazuje się być niekompletna i wymaga dodatkowych czynności weryfikacyjnych” – czytamy.
Przeczytaj o czwartkowym zatrzymaniu Jacka Sutryka. Prezydent Wrocławia przewieziony do prokuratury w Katowicach
Źródła: Newsweek.pl, Prokuratura Krajowa, Money.pl, CIR, stanowisko ministra Dariusza Wieczorka