W piątek posłowie mają zająć się poselskim projektem ustawy, której głównym elementem jest zobowiązanie pracodawców do przedstawiania w publikowanych przez nich ofertach pracy proponowanego wynagrodzenia. Projekt przygotowali posłowie Koalicji Obywatelskiej, a jego robocza nazwa to „Jasne zarobki”.
Każdy, kto przegląda oferty pracy dostrzega, że w wielu ogłoszeniach wciąż próżno szukać informacji o proponowanym wynagrodzeniu, nawet w formie tzw. widełek. Często o możliwej stawce kandydat dowiaduje się w trakcie spotkania rekrutacyjnego, wskutek czego niejednokrotnie bywa tak, że dopiero w finale rekrutacji dowiaduje się, że jego warunki finansowe nie mogą zostać spełnione.
Oferty pracy z informacją o wynagrodzeniu. Inaczej kara
– Brak informacji o proponowanym wynagrodzeniu w ofertach pracy uderza szczególnie mocno w najbardziej narażone na nierówne i dyskryminacyjne traktowanie grupy zatrudnionych: młodych pracowników oraz kobiety. Młodzi pracownicy wchodzący na rynek pracy mają niewiele wiarygodnych źródeł, z których mogą czerpać informacji o wynagrodzeniach, a brak doświadczenia nie pozwala im na uczciwą ocenę, czy proponowana kwota na danym stanowisku jest właściwa – podkreślają twórcy projektu.
Jeśli nowe przepisy wejdą w życie, pracodawcom, którzy nie umieszczą informacji na temat proponowanego wynagrodzenia grozić będzie kara grzywny nawet do 30 tys. zł. Taką samą karą byłoby zagrożone zatrudnianie pracowników za stawkę niższą niż podaną w ogłoszeniu.
Okazuje się, że pomysł posłów Koalicji Obywatelskiej budzi zastrzeżenia zarówno po stronie związkowców, jak i pracodawców. – Projekt zawiera liczne nieścisłości i niedociągnięcia, a także nie ma charakteru kompleksowego i wybiórczo wprowadza zmiany niektórych przepisów Kodeksu pracy — czytamy w opinii „Solidarności”, której treść przytacza Business Insider Polska.
Pracodawcy RP zwracają natomiast uwagę, że przepisy dotyczące pracowników nie mogą być rozszerzane na osoby zatrudnione na podstawie np. umów cywilnoprawnych. – Osoba zatrudniona na podstawie umowy cywilnoprawnej nie jest pracownikiem w myśl ustawy Kodeks pracy — wskazuje szef Pracodawców RP Rafał Dutkiewicz.
Planowana zmiana podoba się natomiast zdecydowanej większości Polaków. Z niedawnego badania No Fluff Jobs wynika, że aż 92,9 proc. respondentów uważa pokazywanie widełek za ważny lub bardzo ważny element ogłoszeń o pracy. Co więcej, 91 proc. osób w wieku produkcyjnym woli aplikować na oferty z podaną stawką, a w przypadku najmłodszego pokolenia na rynku pracy (osób w wieku 18-28 lat) odsetek ten wynosi aż 97 proc. Z badania serwisu wynika, że jedynie 12 proc. z nas ufa pracodawcom, którzy nie podają w ofertach informacji o wynagrodzeniach.
Publikowanie informacji o wynagrodzeniu w ogłoszeniach o pracę w niedalekiej przyszłości wymusza przyjęta w kwietniu 2023 roku unijna dyrektywa. Zakłada ona, że widełki płacowe w ogłoszeniach o powinny znaleźć się najpóźniej w połowie 2026 roku.
