Reprezentacja polskich piłkarzy rozegrała 14 listopada kolejny mecz eliminacji do mundialu. Podopieczni Jana Urbana zmierzyli się z kadrą Holandii.

Skandal podczas meczu Polska – Holandia

Rywalizacji przyglądał się z trybun PGE Narodowego prezydent Polski. Obecność głowy państwa nie umknęła uwadze publiczności. Już kilka minut po rozpoczęciu spotkania część kibiców zaczęła skandować nazwisko Karola Nawrockiego.

Biało-czerwoni zremisowali 1:1, jednak znacznie głośniej niż o wyniku sportowych zmagań, było o zachowaniu części kibiców. W drugiej połowie mecz Polska – Holandia musiał zostać na kilka minut przerwany, ponieważ na murawę PGE Narodowego zostały rzucone race a piłkarze musieli zejść z boiska.

Kibice wściekli po meczu Polska – Holandia. Oświadczenie policji

Po tym incydencie w mediach społecznościowych pojawiły się sugestie, że była to forma protestu ze strony kibiców, ponieważ służby nie pozwoliły wnieść na trybuny przygotowanej wcześniej oprawy.

W obronie kibiców stanęło wielu polityków PiS i Konfederacji, a także Grzegorz Braun. W zupełnie innym tonie wypowiadali się przedstawiciele rządu. „To nie są patrioci, to idioci. Podobno, żeby przypodobać się Nawrockiemu, PZPN zaprasza kiboli. Jak to się miało skończyć? Dobrze?” – dopytywał wiceszef MON Cezary Tomczyk.

W odpowiedzi na zarzuty stołeczna policja tłumaczyła, że „z uwagi na fakt, że na spotkanie rozgrywane na PGE Narodowym przyjeżdżały m.in. grupy kibicowskie różnych polskich drużyn piłkarskich, impreza miała status podwyższonego ryzyka”.

– Decyzja o zakazie wniesienia oprawy na stadion była podyktowana bezpieczeństwem całej imprezy masowej i jej uczestników. Prawdą jest, że decyzję o zakazie wniesienia oprawy podjął organizator na podstawie posiadanych informacji – tłumaczył Jacek Wiśniewski z Wydziału Komunikacji Społecznej KSP.

Zakazana oprawa na meczu Polska – Holandia. Nawrocki reaguje

Oprawa, której nie pozwolono wnieść na PGE Narodowy, miała przedstawiać orła na tle biało-czerwonej flagi. Całość miał uzupełniać napis „Do boju Polsko”.

Naprzeciw kibicom postanowił wyjść Karol Nawrocki. Zakazana oprawa została wyświetlona w poniedziałek 17 listopada na fasadzie Pałacu Prezydenckiego. Zdjęcie opublikował w mediach społecznościowych rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz.

Swojej radości nie krył również ks. Jarosław Wąsowicz. „Nie było możliwości na stadionie, jest na Pałacu Prezydenckim. To nie jest sztuczna inteligencja, to się dzieje! Do boju Polsko” – napisał duszpasterz środowisk kibicowskich i kapelan Karola Nawrockiego.

Udział
Exit mobile version