Noworoczne orędzie prezydenta: Andrzej Duda podkreślił w orędziu noworocznym, że jest „niezwykle dumny” z tego, „jak wiele Polsce i nam Polakom przez te niemal 10 lat udało się osiągnąć”. Jak mówił, w tym czasie Polska dynamicznie się rozwijała. Wymienił m.in. wzmocnienie polskiej armii i ochrony granic. Zdaniem prezydenta wzrosło też znaczenie Polski na arenie międzynarodowej.
„Niepokojące sygnały”: Prezydent zwrócił też uwagę na „niepokojące sygnały” dotyczące rozwoju kraju. – Rekordowa dziura budżetowa, opóźnienia strategicznych inwestycji, takich jak Centralny Port Komunikacyjny czy budowa pierwszej polskiej elektrowni jądrowej, problemy służby zdrowia i groźba zamykania szpitali – wyliczał prezydent. Dodał, że są to sprawy, „od których zależy poziom życia Polaków” i dalszy rozwój Polski. – Podsumowując ten rok, warto zadać pytanie, czy te sprawy były i są priorytetem obecnie rządzącej koalicji? Niestety, odpowiedź jest negatywna. Skupiono się na pogłębianiu podziałów i wzmacnianiu konfliktów, doprowadzono do chaosu w wymiarze sprawiedliwości i braku bezpieczeństwa prawnego Polaków, a tym samym do osłabienia polskiej demokracji – powiedział.
Wybory prezydenckie: Prezydent przypomniał, że w przyszłym roku odbędą się wybory prezydenckie. Podkreślił, że żyjemy „niespokojnych czasach, w których przekonaliśmy się, że pokój i wolność nie są dane raz na zawsze„. – Dlatego właśnie bezpieczeństwo naszej ojczyzny musi być najważniejszą sprawą dla przyszłego prezydenta. Niezależnie od tego, komu powierzymy ten urząd – powiedział. Na koniec orędzia prezydent złożył życzenia wszelkiej pomyślności. – Niech to będzie dobry i bezpieczny czas dla Polski, niech to będzie czas radości i sukcesów dla nas wszystkich – powiedział.
Przeczytaj też „Duda podpisał ustawę o wolnej Wigilii. Szefowa kancelarii sprostowała jednak jego decyzję”
Źródło: Kancelaria Prezydenta