Nie jest bowiem tajemnicą, że mistrzostwa świata na Filipinach były pomysłem Volleyball World (FIVB), który miał efektownie „otworzyć” nowy światowy rynek dla siatkówki. „Otworzyć”, bo Filipińczycy nie raz już przekonywali, że potrafią licznie wypełniać trybuny wielotysięcznych obiektów. Jak jednak donoszą ludzie obecni na miejscu, ale też pokazują obrazki telewizyjne, zamiast rekordów frekwencyjnych, są niestety pustki.
Bartosz Kurek o frekwencji na MŚ. Jasne stanowisko kapitana Polaków
Dlaczego frekwencyjnie jest tak słabo podczas turnieju na Filipinach? Organizatorzy przekombinowali z cenami biletów. Wejściówki na turniej rangi MŚ powinny mieć swoją wartość, ale raczej nie taką, która odstrasza potencjalnych chętnych, a przekonuje do kibicowania i promowania siatkówki.
Nie pierwszy raz FIVB (wspomniane Volleyball World) nie do końca potrafi dobrze odczytać faktyczną sytuację w danym miejscu, w którym organizowana jest impreza.
W trakcie środowego meczu Polska – Holandia, atmosfera była już nieco bardziej przypominająca turniej rangi MŚ. Choć nadal wydaje się, że całościowo frekwencja daleka jest od jakkolwiek optymalnej. O czym zresztą powiedział Bartosz Kurek, przed kamerą Polsatu Sport, w pomeczowej rozmowie z Marcinem Lepą.
– Fajnie, że w końcu trybuny ożyły na Filipinach. Bo dotychczas te mistrzostwa świata, to taki dosyć duży flop, jeśli chodzi o obecność kibiców na trybunach – słusznie zauważył kapitan wicemistrzów świata.
Gdzie i kiedy oglądać kolejny mecz reprezentacji Polski siatkarzy?
Wicemistrzowie świata mecz 1/8 finału rozegrają już w najbliższą sobotę (tj. 20 września). Przeciwnikiem Polaków na tym etapie będzie Kanada. Mecz z Kanadyjczykami zaplanowano na godzinę 14:00.
Transmisja spotkania na antenie otwartego Polsatu oraz antenach Polsatu Sport i Polsatu Sport Extra. Dodatkowo internetowo warto skorzystać z platformy Polsat Box Go.