Papież Leon XIV udzielił odpustu zupełnego
W czwartek 8 maja papież Leon XIV udzielił błogosławieństwa wiernym zgromadzonym przed bazyliką świętego Piotra w Watykanie. Wcześniej protodiakon kardynał Dominique Mamberti poinformował o pierwszej decyzji papieża. Dotyczy ona wszystkich wiernych, którzy przyjęli błogosławieństwo Leona XIV, zarówno obecnych w Watykanie, jak i śledzących te wydarzenia za pośrednictwem mediów. – Papież Leon XIV wszystkim obecnym wiernym oraz tym, którzy otrzymują jego błogosławieństwo za pośrednictwem radia, telewizji i nowych technologii, udziela odpustu zupełnego w formie ustanowionej przez Kościół – powiedział kardynał Dominique Mamberti.
Czym jest odpust zupełny?
Odpust zupełny to darowanie całej kary za konsekwencje grzechów, które zostały już odpuszczone. Aby uzyskać odpust zupełny, trzeba znajdować się w stanie łaski uświęcającej. Dlatego skorzystanie z sakramentu spowiedzi jest warunkiem niezbędnym uzyskania odpustu zupełnego.
Reakcje na wybór nowego papieża
Część komentatorów uważa, że Robert Prevost, który został papieżem Leonem XIV, to najlepszy wybór na współczesne czasy, jakiego mogli dokonać kardynałowie podczas konklawe. Podkreśla się jego doświadczenie związane z misją w Peru oraz pełnieniem funkcji prefekta watykańskiej dykasterii do spraw biskupów. Rzecznik archidiecezji warszawskiej ksiądz Przemysław Śliwiński uważa, że w świecie mierzącym się z wojnami Leon XIV będzie mądrym kontynuatorem linii papieża Franciszka. – Papież Leon XIV kilkakrotnie powiedział o potrzebie pokoju pochodzącego od Chrystusa i zapewnił, że zło ostatecznie nie zwycięży, bo wszyscy jesteśmy w rękach Boga, innymi słowy był to bardzo logiczny wybór, jeśli chodzi o te zadania, które stoją przed Kościołem – powiedział duchowny. Ksiądz Śliwiński dodał, że istotne znaczenie ma również imię nowego papieża, które nawiązuje do Leona XIII, autora encykliki „Rerum novarum” potępiającej wyzysk człowieka. Jego zdaniem nowy papież może być kontynuatorem dzieła Leona XIII jako zwolennik postawy solidarności z człowiekiem, a nie z jakąkolwiek strukturą, firmą lub ideologią.
Pontyfikat Leona XIV nadzieją na pokój?
Ksiądz Jarosław Cisło z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego stwierdził, że nowy pontyfikat niesie wiele nadziei na pokój, którego bardzo nam brakuje. Jako przykłady podał konflikty na Bliskim Wschodzie, w Iraku, Syrii i Sudanie. Ksiądz Robert Tyrała, rektor Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie, również sądzi, że Leon XIV będzie kontynuatorem linii Franciszka, do którego nowy papież odwołał się w pierwszym przemówieniu. Wspominał w nim o Kościele synodalnym, obronie biednych i potrzebujących miłosierdzia oraz o niesieniu pokoju.
Więcej: Przeczytaj też artykuł „Wielka dziura w budżecie. Czy nowy papież naprawi finanse Watykanu?”.
Źródła: IAR, polskieradio24.pl
