Owsiak o słowach śpiewaka nt. alkoholu

Na profilu festiwalu Pol’and’Rock opublikowano oświadczenie Jerzego Owsiaka w sprawie jednej z audycji z udziałem Jana Śpiewaka. „Prowadzący Mikołaj Janusz z aktywistą warszawskim Janem Śpiewakiem debatowali na temat promocji alkoholizmu, stwierdzając, że skala pijaństwa na festiwalu 'woła o pomstę do nieba’, że na festiwalu panuje 'samowolka’ i 'nie ma ograniczeń’ w sprawie alkoholu” – czytamy. „Jan Śpiewak nawet sugeruje, że na Festiwal przyjeżdżają osoby, który nie stać na udział w innych imprezach, co wywołuje 'odpalenie wrotek’, co wskazuje na mega nadużywanie alkoholu. Do tego dochodzi jeszcze moc innych bzdur, z których część zostawiliśmy naszym prawnikom” – napisał dalej Owsiak.

„Takie opinie słyszymy od ludzi, którzy nigdy tam nie byli”

„Jeszcze raz podkreślę, w tej sprawie, obecności alkoholu, na jednej z największych imprez w Europie i na świecie zrobiliśmy przeogromny edukacyjny postęp. Zdołaliśmy z całą festiwalową publicznością poczuć wspólną odpowiedzialność za Festiwal, jego charakter, a przede wszystkim za jego przesłanie” – napisał Owsiak. „Na koniec jak zwykle, nie po raz pierwszy w historii 31 lat naszego Festiwalu, takie opinie słyszymy od ludzi, którzy nigdy na nim nie byli. Być może sezon ogórkowy jest tylko i wyłącznie przyczyną takich głupich opinii, ale wysłuchajcie audycji” – stwierdził. 


Zobacz wideo

Nawrocki kontra Tusk podczas Rady Gabinetowej. „Nie po to was tu zaprosiłem”

Śpiewak: Niech się Jurek Owsiak puknie w głowę

W rozmowie z Wirtualną Polską Śpiewak podkreślił, że jego wypowiedź „koncentrowała się na tym, że pan Jurek Owsiak promuje konkretny brand alkoholu”. – Nawet mają wspólne piwo. To absolutna patologia. To, że fundacja, która zbiera na ochronę zdrowia, a jednocześnie współpracuje z jedną z największych korporacji alkoholowych w Polsce, wydaje własne piwo, jest czymś absolutnie przerażającym – podkreślił aktywista. – […] Teraz Jurek Owsiak grozi mi prawnikami, ja się dowiedziałem o tym przed chwilą, jestem tym wstrząśnięty absolutnie – powiedział. Zaapelował do Owsiaka, żeby „dokonał rachunku sumienia”. – Tak naprawdę niech się Jurek Owsiak puknie w głowę, niech się zastanowi, co robi. To, że na festiwalach ludzie piją alkohol, jest oczywiste i normalne. Chcemy czy nie chcemy, uczestnictwo w kulturze w Polsce niestety często wiąże się z piciem alkoholu, ale fundacja WOŚP, która zbiera często na różne rzeczy, które są zaszczytne, powinna wiedzieć, że powinni promować trzeźwość, a nie nadużywanie alkoholu – ocenił. 

Przeczytaj też artykuł „Wysadzenie Nord Stream. Niemieckie media: Wszyscy podejrzewani to Ukraińcy” 

Źródła: Pol’and’Rock Festival, Wirtualna Polska

Udział
Exit mobile version