Ozzy Osbourne nie żyje

We wtorek 22 lipca rano zmarł członek zespołu Black Sabbath – Ozzy Osbourne. Mężczyzna miał 76 lat. Śmierć muzyka potwierdziła już jego rodzina. „Z ogromnym smutkiem, którego nie sposób wyrazić słowami, informujemy, że nasz ukochany Ozzy Osbourne zmarł dziś rano. Odszedł w otoczeniu rodziny i miłości” – poinformowała rodzina w oświadczeniu, cytowanym przez Sky News. 

Ozzy Osbourne zagrał ostatni koncert

Jeszcze 5 lipca w Birmingham zespół Black Sabbath zagrał swój ostatni koncert. Był to jednocześnie ostatni występ Ozzy’ego Osbourne’a na scenie, co muzyk zapowiadał już wcześniej. Na wydarzeniu było około 40 tysięcy osób. – Nie macie pojęcia, co czuję – dziękuję wam z całego serca – mówił ze sceny. Muzyk zmagał się z chorobą Parkinsona. Po raz pierwszy Ozzy Osbourne informował publicznie o diagnozie w 2020 roku (został zdiagnozowany już w 2019). W 2003 roku miał z kolei wypadek na quadzie i  złamał obojczyk, osiem żeber i kręgi szyjne. W 2019 roku wokalista Black Sabbath po upadku w łazience uszkodził sobie kręgi szyjne. W związku z tym miał problemy z samodzielnym poruszaniem się. 

Zobacz wideo Tomasz Szczepanik od 20 lat tworzy zespół Pectus. „Wciąż mam tremę”

Wielka kariera gwiazdy heavy metalu

Ozzy Osbourne wydał trzynaście solowych albumów, a w sumie w 2010 roku sprzedano 100 milionów płyt, przy których pracował muzyk. Jego debiutancki solowy album „Blizzard of Ozz” z 1980 roku zawierał hity takie jak „Crazy Train” i „Mr. Crowley”. Osbourne ma swoją gwiazdę w Hollywood Walk of Fame. Od 1982 roku jego żoną była Sharon Osbourne.

Więcej: Przeczytaj również tekst „Atak rekina w turystycznym raju. Mężczyzna trafił do szpitala”.

Źródła: Agencja Reutera, Sky News, The Guardian

Udział
Exit mobile version