88-letni papież Franciszek mierzy się z poważnymi problemami ze zdrowiem nie od dziś, ale najnowsze kłopoty spowodowane są przechodzonym przez Ojca Świętego ostrym zapaleniem oskrzeli.
W piątek trafił on do rzymskiej Polikliniki Gemelii, w której tradycyjnie leczeni są wszyscy kolejni papieże, celem odbycia terapii farmakologicznej. Na razie nie wiadomo, kiedy opuści szpital. Wszystko zależeć ma od reakcji na zastosowane leczenie.
Papież Franciszek w szpitalu. Watykan przekazał nowe informacje
W związku z ostatnimi wydarzeniami pod znakiem zapytania stanęło również to, czy Franciszek zwróci się w niedzielę do wiernych ze szpitala i czy odmówi z nimi modlitwę Anioł Pański.
Rzecznik Watykanu Matteo Bruni uspokoił nieco wiernych w sobotę, przekazując, że papież spędził spokojną noc. – Zjadł śniadanie i przeczytał kilka gazet – podał.
W minionych dniach Franciszek miał poważne problemy z oddechem i głosem z powodu utrzymującej się od kilku tygodni infekcji dróg oddechowych. Początkowo było to silne przeziębienie, jak mówił w styczniu. Następnie przyznał, że zmaga się z zapaleniem oskrzeli.
Watykan. Pięć tysięcy wiernych modliło się o zdrowie papieża
W sobotę rano, zgodnie z kalendarzem wydarzeń Roku Świętego, odbyć się miała papieska audiencja dla pielgrzymów przybyłych z tej okazji do Watykanu. Po tym, gdy została odwołana, wierni zgromadzili się na katechezie w bazylice Świętego Piotra, którą poprowadził współpracownik papieża ks. Enzo Fortunato.
Kapłan poprosił wszystkich o modlitwę o zdrowie Ojca Świętego, podkreślając, że „robi on tak wiele dla Kościoła”. Po modlitwie, w której udział wzięło blisko pięć tysięcy wiernych, w świątyni rozległ się aplauz.
Wśród obecnych byli pielgrzymi z kilku włoskich diecezji oraz uczestnicy kolejnego wielkiego wydarzenia Roku Świętego – Jubileuszu Artystów. Także oni mieli wziąć udział w sobotniej papieskiej audiencji.