Japończyk zagra w Chełmie ze względu na kontuzję, której doznał Jędrzej Gruszczyński. Libero, który był sprowadzany do drużyny debiutującej w PlusLidze, miał wnieść swoje doświadczenie. Niestety, „Grucha” doznał kontuzji w okresie przedsezonowym i stało się jasne, że InPost ChKS nie będzie mógł liczyć na byłego reprezentanta Polski.

PlusLiga: Beniaminek z nowym libero. Nie będzie to Paweł Zatorski

Gruszczyński w PlusLidze spędził ostatnie dziewięć sezonów, łącznie rozgrywając 166 oficjalnych meczów. W ostatnim sezonie występował w barwach PGE Projektu Warszawa, gdzie do rywalizacji miał jednak „żelaznego” gracza wyjściowego składu – niezwykle doświadczonego Damiana Wojtaszka.

Przenosiny do Chełma miały być dla Gruszczyńskiego otwarciem na możliwość częstszych występów na boisku. Były reprezentant Polski (medal w grupach młodzieżowych oraz powołanie przez eks-selekcjonera Vitala Heynena) miał tworzyć duet libero razem Danielem Ostaszewskim.

Kontuzja pokrzyżowała jednak plany zarówno zarządzającym klubem, sztabowi szkoleniowemu, jak i wreszcie samemu Gruszczyńskiemu. Awaryjnie podpisano kontrakt z nowym siatkarzem. Będzie nim Japończyk Sonae Kazuma.

– Niestety, Jędrzej jako nasz podstawowy libero doznał urazu, który eliminuje go na kluczowy dla nas wszystkich okres. Długo szukaliśmy rozwiązania, ponieważ w tym czasie nie jest łatwo znaleźć nowych zawodników, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, iż mamy problem z liczbą obcokrajowców na boisku. Prowadziliśmy wiele rozmów, jednak ostatecznie zdecydowaliśmy się na transfer Sonae Kazumy. Uważamy jednak, że Jędrzej jest wartościową częścią naszej drużyny i zrobiliśmy wiele, aby go zatrzymać i zapewnić mu, jak najlepsze warunki do rehabilitacji. Wierzymy, że jeszcze w tym sezonie zobaczymy go na boisku. Z tego miejsca chciałbym serdecznie podziękować chełmskim przedsiębiorcom, którzy dołożyli swoją cegiełkę do przeprowadzonego transferu – przyznał Dominik Małys, wiceprezes klubu.

Kontrakt z Kazumą został parafowany na pięć miesięcy z opcją przedłużenia na cały sezon. Japończyk był drugim najlepszym przyjmującym zawodnikiem w tamtejszej elicie, broniąc barw VC Nagano Tridents.

Co ciekawe, z beniaminkiem PlusLigi długo łączony był Paweł Zatorski. Multimedalista, legenda reprezentacji Polski – łącznie z medalem igrzysk w Paryżu (2024) – po turnieju olimpijskim stracił praktycznie cały sezon ligowy. Pomimo długiej rehabilitacji, ostatecznie „Zati” widnieje w szeregach Asseco Resovii Rzeszów. Choć wielokrotnie w kuluarach pojawiały się informacje, że Zatorski może przenieść się właśnie do leżącego nieopodal Chełma, będąc z jednej strony wzmocnieniem dla beniaminka, a z drugiej… rozwiązaniem sytuacji z trzeba graczami na pozycji libero w Asseco Resovii.

A taka sytuacja faktycznie teraz jest. Obok Zatorskiego są bowiem w kadrze ściągnięty z ZAKSY Kędzierzyn-Koźle Amerykanin Erik Shoji oraz będący już wcześniej w klubie Michał Potera – doświadczony ligowiec o określonym, solidnym poziomie sportowym.

Udział
Exit mobile version