Pięciolatka wbiegła na pasy na czerwonym świetle

Przedsiębiorstwo Komunikacji Metropolitalnej poinformowało w środę we wpisie w mediach społecznościowych o niebezpiecznym incydencie, do którego doszło dwa dni wcześniej na ul. Piłsudskiego w Bytomiu (woj. śląskie). „Kierowca autobusu PKM Świerklaniec na linii M102 został zmuszony do gwałtownego hamowania. Dziecko wbiegło na przejście mimo nadawania czerwonego światła dla pieszych” – przekazano. Jak czytamy, „tylko błyskawiczna reakcja naszego kierowcy zapobiegła dramatowi”. „Gdyby hamowanie nastąpiło o ułamek sekundy później, mogłoby dojść do nieszczęścia” – podkreślono. 

Jedna osoba poszkodowana

– Autobus komunikacji miejskiej jechał, w pewnym momencie pięcioletnia dziewczynka będąca pod opieką matki wbiegła na przejście na czerwonym świetle. Autobus zdążył wyhamować. Dziewczynka się wystraszyła i upadła na jezdnię, ale nic jej się nie stało – poinformowała w rozmowie z tvn24.pl podkomisarka Paulina Gnietko z Komendy Miejskiej Policji w Bytomiu. Niestety, w wyniku zdarzenia jedna z pasażerek autobusu została poszkodowana. Kobieta uderzyła w kasownik i wymagała pomocy medycznej. Na miejscu interweniowała policja oraz zespół ratownictwa medycznego.


Zobacz wideo

Pościg za motocyklistą. Pędził ponad 220 km/h

Apel do rodziców

W związku ze zdarzeniem zaapelowano do rodziców i opiekunów, aby zawsze pilnować dzieci w pobliżu ulicy. „Przechodźcie przez jezdnię tylko na zielonym świetle. Zawsze dawajcie im przykład prawidłowego zachowania na pasach. Rozmawiajcie z dziećmi o skutkach, jakie może wywołać nieprzewidywalne zachowanie w rejonie jezdni. Pamiętajcie także, że dziecko do 7 roku życia może korzystać z drogi publicznej tylko pod opieką osoby, która ukończyła co najmniej 10 lat. Jedyne wyjątki stanowią strefy zamieszkania i drogi dla pieszych” – podkreślono.

Czytaj także: „Brudny 2-latek błąkał się po ulicy i pił wodę z kałuży. Interwencja w Iławie”.

Źródła: Przedsiębiorstwo Komunikacji Metropolitalnej, TVN24

Udział
Exit mobile version