AfD przed chadecją: To pierwsze takie badania sondażowe* w Niemczech, w których skrajna prawica wysunęła się na prowadzenie. Dziennik „Die Welt” podał, że gdyby wybory odbyły się teraz, Alternatywa dla Niemiec wygrałaby z wynikiem 25 proc. (wzrost o 3 pp. w porównaniu z sondażem z początku marca). Drugie miejsce z rezultatem 24 proc. przypadłoby CDU/CSU (spadek o 5 pp.). Nie zmieniło się poparcie dla trzeciej siły politycznej, którą jest SPD – 15 proc. Kolejne miejsca zajęli Zieloni 11 proc. (spadek o 1 pp.) i Lewica – również 11 proc. Ta ostatnia partia zyskała 2 pp. i osiągnęła najwyższe poparcie od grudnia 2016 roku.
Partia Alice Weidel zyskuje również w innym sondażu: To ankieta instytutu badania opinii publicznej Insa dla „Bild”. AfD dorównała z poparciem CDU/CSU. Obie siły polityczne poparło w tym sondażu 24 proc. ankietowanych. Sekretarz generalny CDU Carsten Linnemann ocenił, że te wyniki są „gorzkie”. – Pokazują one, że teraz ważna jest nie tylko dobra umowa koalicyjna, ale przede wszystkim działania nowego rządu. Nie może być mowy o „biznesie jak zwykle”. Ludzie wybrali zmianę polityki – komentował dla „Bilda”.
Rozmowy koalicyjne w Niemczech: Wybory przeprowadzone 23 lutego dały zwycięstwo CDU z poparciem 28,5 proc. Drugie miejsce zajęła Alternatywa dla Niemiec – 20,8 proc. a trzecie SPD – 16,4 proc. W środę (9 kwietnia) poinformowano o zakończeniu rozmów koalicyjnych między chadekami i socjaldemokratami, którzy mają utworzyć przyszły rząd w Niemczech. W gabinecie kanclerza Friedricha Merza dziewięć ministerstw mają objąć chadecy, a siedem – socjaldemokraci. SPD zapowiedziała, że ogłosi swoich ministrów w maju, po akceptacji zapisów porozumienia przez partię. Najpewniejsi wydają się Lars Klingbeil, jeden z dwojga liderów SPD jako szef resortu finansów i wicekanclerz oraz Boris Pistorius, który miałby pozostać w funkcji szefa resortu obrony. Nowy rząd w Niemczech ma rozpocząć pracę na początku maja.
Weidel po wyborach deklarowała gotowość do współrządzenia: – Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta – zapewniła liderka skrajnej prawicy po ogłoszeniu pierwszych, sondażowych wyników wyborów. Oskarżyła jednocześnie zwycięskich chadeków o „dokonanie fałszerstwa wyborczego”. – Jeśli wejdą w koalicję z lewicą, to oznacza, że będziemy mieli kolejne wybory, jeszcze wcześniej niż się spodziewamy. I w następnych wyborach przebijemy CDU, to jest nasz cel – zapewniła Alice Weidel.
Czytaj również: „Donald Trump wycofa część amerykańskich wojsk z Europy? 'Mogę to zrobić'”.
Źródła: Die Welt, Bild, IAR
*W sondażu dla „Die Welt” ankietowani Ipsos przeprowadzili wywiady online z tysiącem uprawnionych do głosowania osób w dniach 4-5 kwietnia.
