Test o kryptonimie „Operacja Mercure” przeprowadzona została w Biscarrosse, niedaleko Bordeaux nad Zatoką Biskajską.
Według konstruktora pocisku, europejskiego producenta MBDA, nowa wersja rakiety Aster 30 B1NT, która ma wejść do służby w 2026 roku, będzie w stanie razić cele lecące na wysokości 25 tys. metrów z odległości 150 kilometrów. Oprócz samolotów będzie w stanie przechwytywać rakiety balistyczne średniego zasięgu, takie jak te wystrzelone w ubiegłym tygodniu przez Iran przeciwko Izraelowi, a także rakiety hipersoniczne lecące z prędkością hipersoniczną Mach 5 (pięciokrotna prędkość dźwięku), czy ok. 6000 km/h.
Na ten moment francuska armia zestrzeliła przy pomocy nowego pocisku Aster dwa cele lecące z prędkością prawie 900 km/h, na wysokości 6000 metrów, około 20 kilometrów od wybrzeża.
Francja: Udany test nowej broni. „Absolutnie kluczowy”
– Pięć, cztery, trzy, dwa, jeden, ognia – powiedział francuski koordynator testu. Natychmiast rozległ się wystrzał, a wkrótce potem, przy aplauzie ministra sił zbrojnych Sébastiena Lecornu i kilku parlamentarzystów, ten sam głos oznajmił, że „cel został trafiony” – opisuje agencja AFP.
– To był pierwszy test programu absolutnie kluczowego. Wielki sukces w rozróżnianiu celów – chwalił operację Lecornu. Wyposażona w nowy moduł, coś w rodzaju małego radaru, rakieta była bowiem w stanie odróżnić samolot, który oznaczono jako przyjazny, od innego, wrogiego.
AFP zauważa, że Francja angażuje coraz większe środki we wzmocnienie naziemnej obrony powietrznej, sektora zaniedbanego od zakończenia zimnej wojny. Do 2030 roku Paryż zamierza na ten cel przeznaczyć 5 miliardów euro i już zamówił osiem systemów SAMP/T nowej generacji z pociskami Aster wyposażonymi w nowy radar i nowy system kierowania ogniem. W nadchodzących latach kraj musi zamówić jeszcze cztery.
Włochy, z którymi Francja współpracuje od czasu uruchomienia programu w 2021 roku, muszą ze swojej strony wyposażyć się w 10 takich systemów. Pociski Aster 30 B1NT będą także na wyposażeniu fregat francuskich i włoskich, jak i krajów kupujących te okręty oraz niektórych jednostek brytyjskich.
„Francja musi być gotowa”. Minister wskazuje zagrożenie
– Irańskie ataki na Izrael wyraźnie pokazują, jakie czekają nas zagrożenia balistyczne dalekiego zasięgu. Francja musi być gotowa – ocenił francuski minister.
Choć system SAMP/T, poza baterią przekazaną Ukrainie, do tej pory nie znalazł zagranicznego nabywcy, to Lecornu liczy na sukces. Wiele krajów europejskich do obrony swojego nieba wybrało amerykański system Patriot.
Wspólny program Paryża i Rzymu to alternatywa dla inicjatywy Niemiec, do której dołączyło około dwudziestu krajów. Projekt opiera się na niemieckich systemach przeciwlotniczych Iris-T, amerykańskich Patriotach o średnim zasięgu i amerykańsko-izraelskim Arrow-3 o dalekim zasięgu.
Francuski minister ma jednak nadzieję, że dzięki pociskowi Aster dokonają „wystarczająco silnego skoku technologicznego, by umożliwić części Europy zakup rakiety francusko-włoskiej i znalezienie całkowicie europejskiego rozwiązania„.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!