Pilny komunikat premiera
W poniedziałek (15 września) premier przekazał na X wiadomość o działaniach SOP-u. „Przed chwilą Służba Ochrony Państwa zneutralizowała drona operującego nad budynkami rządowymi (Parkowa) i Belwederem. Zatrzymano dwóch obywateli Białorusi. Policja bada okoliczności incydentu” – napisał Donald Tusk w poniedziałek wieczorem. Informację potwierdziła rzeczniczka ministerstwa spraw wewnętrznych i administracji Karolina Gałecka w rozmowie z Interią.
Rzecznik prasowy Komendanta Służby Ochrony Państwa płk SOP Bogusław Piórkowski podkreślił na antenie Polsat News, że nie było to zagrożenie dla obiektu. – Nasi funkcjonariusze zauważyli drona, powiadomili dowódcę. Wysłano patrol, który ujął operujących dronem na „gorącym uczynku” – poinformował pułkownik. Dodał, że śledztwo w tej sprawie będzie prowadziła prokuratura i to ona będzie przekazywać dalsze informacje. – Osoby [dwóch obywateli Białorusi – red.] zostały ujęte przez funkcjonariuszy SOP i przekazane policji – powiedział.
Tusk: Zagrożeniem jest Wschód
Wcześniej szef rządu zamieścił następujący wpis: „Nie szukajcie wroga na Zachodzie. Europejscy sojusznicy nie zawiedli w chwili próby. Zagrożeniem jest Wschód i ci wszyscy, którzy próbują rozbić euroatlantycką jedność.”
Zamknięte granice z Białorusią
Przypomnijmy, że na terytorium Białorusi trwają rosyjsko-białoruskie agresywne manewry wojskowe Zapad 25. 12 września o północy, czyli w momencie, gdy ćwiczenia formalnie się rozpoczęły, Polska zamknęła wszystkie przejścia graniczne z Białorusią. – Zamknęliśmy ruch na granicy polsko-białoruskiej. Jest to związane z rozpoczynającymi się, a tak naprawdę trwającymi, manewrami Zapad, które wymierzone są wprost w Polskę, Unię Europejską. Manewrami, podczas których ćwiczone są agresywne wobec naszego kraju warianty wojenne – mówił Marcin Kierwiński. Manewry Zapad 25 mają zakończyć się we wtorek 16 września.
19 rosyjskich dronów nad Polską
W nocy z 9 na 10 września polska przestrzeń powietrzna została naruszona przez rosyjskie drony. Wojsko i sojusznicy z NATO potwierdzili, że bezzałogowce zostały skierowane celowo w kierunku Polski. Zestrzelono te, które stanowiły bezpośrednie zagrożenie. W akcji uczestniczyły polskie Siły Zbrojne oraz sojusznicy z Niemiec, Holandii i Włoch. W związku z naruszeniami Polska podjęła decyzję o uruchomieniu artykułu czwartego NATO. Stanowi on, że strony będą się wspólnie konsultowały, ilekroć, według którejkolwiek z nich, zagrożone będą integralność terytorialna, niezależność polityczna lub bezpieczeństwo którejkolwiek ze stron.
Czytaj również: „Ważna decyzja brytyjskiego rządu. Chodzi o patrolowanie nieba nad Polską”.
Źródło: X/@donaldtusk, Interia, Polsat News
