14 sierpnia ruszył nabór wniosków do pilotażu skrócenia czasu pracy w Polsce. Przewiduje on testowanie różnych modeli skróconego czasu pracy. Może to być zmniejszenie liczby dni pracy w tygodniu, zmniejszenie liczby godzin pracy w poszczególne dni, zmniejszenie liczby godzin pracy poprzez dodatkowe dni wolne w miesiącu lub udzielanie dodatkowych dni wolnych w formie urlopu wypoczynkowego.
Pod koniec poprzedniego tygodnia Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej poinformowało, że w pierwszym tygodniu naboru do pilotażu skróconego czasu pracy napłynęło 150 kompletnych wniosków, a kolejnych 694 znajduje się w systemie w trakcie przygotowywania.
Pilotaż skróconego czasu pracy w Polsce. Ministra o najnowszych danych
Dziś szefowa resortu Agnieszka Dziemianowicz-Bąk przekazała w TVN24 najnowsze dane. Wynika z nich, że zainteresowanie pilotażem z dnia na dzień rośnie. – Nabór do pilotażu ruszył 14 sierpnia, trwa do 15 września, a już teraz mamy blisko 200 kompletnych złożonych wniosków. Ponad 1000 wniosków jest w trakcie wypełniania, bo możemy to podglądać w generatorze, więc zainteresowanie jest ogromne – mówiła w „Faktach po Faktach” ministra rodziny, pracy i polityki społecznej.
Zgłaszane projekty muszą obejmować co najmniej połowę połowę pracowników zatrudnionych u danego pracodawcy, gwarantować utrzymanie wynagrodzeń oraz stabilność zatrudnienia.
Nabór potrwa do 15 września, a lista zakwalifikowanych projektów zostanie ogłoszona do 15 października 2025 br. Co dalej? – Do końca roku faza przygotowawcza i cały rok 2026 to jest testowanie różnych modeli skrócenia czasu pracy. Na początku roku 2027 podsumowanie, zbieranie tych wyników, bo pilotaż skróconego czasu pracy z zachowaniem wynagrodzenia, to jest (…) przede wszystkim wielkie przedsięwzięcie badawcze – podkreślała w TVN24 szefowa resortu pracy.
Dziemianowicz-Bąk zaznaczyła, że jej resort chce sprawdzić, jaki model skrócenia czasu pracy działa w poszczególnych branżach, przedsiębiorstwach, co „jest szyte na miarę jakiej firmy”, a także jakie bariery trzeba zlikwidować, aby skracać czas pracy w Polsce.